Kiosk - kup onlineKiosk - Ladnydom.pl

Kościół w starym garażu

bec

W miasteczku Springdale, w stanie Arkansas, powstała niezwykła świątynia. Kaplica św. Mikołaja w niczym nie przypomina typowej cerkwi, została zlokalizowana w... przebudowanym blaszanym garażu.

Lokalna wspólnota prawosławna w Springdale (Arkansas, USA) postanowiła wznieść obiekt, który pełniłby funkcję sakralną, a także stanowił miejsce spotkań. Ograniczone możliwości finansowe sprawiły, że konieczna stała się adaptacja na ten cel istniejącego budynku garażu.

Architekt Marlon Blackwell podjął się nietypowego zadania przemienienia stalowego garażu w świątynię. Prosta, nieatrakcyjna bryła o ścianach z blachy falistej miała odtąd przynależeć do sfery sacrum. Niemożliwe? Efekty pracy projektanta pokazują dobitnie, iż trudne uwarunkowania mogą sprzyjać powstawaniu architektury niebanalnej.

Blackwell zachował prostą, pudełkowatą bryłę. Co więcej, ściany kaplicy św. Mikołaja pokryte zostały białymi i szarymi stalowymi płytami warstwowymi, charakterystycznymi dla lokalnego budownictwa przemysłowego. Równocześnie wprowadzono zmiany, które diametralnie zmieniły sposób odbioru budynku. W elewacji zachodniej dodano wąską, prostopadłościenną wieżę z oknem w formie dużego prostego krzyża. Został on przeszklony szybami o czerwonym odcieniu, przez które do wnętrza sączy się delikatne światło. W skrajny partiach bryły wprowadzono niewielkie, prostokątne narożne okna, które również wypełniono barwnym szkłem- żółtym i błękitnym. Kolorowe światło stanowi jeden z nielicznym elementów ożywiających ascetyczną monochromatyczną architekturę. Nocą, rozświetlone od wewnątrz, tworzą wyjątkowy wizerunek elewacji świątyni. Za dnia barwne refleksy urozmaicają ascetyczne wnętrza, w których umiejętnie połączono nowoczesny minimalizm z tradycyjnymi elementami prawosławnej świątyni (ikonostas, pozorna kopuła), a także z nielicznymi zachowanymi elementami pierwotnego budynku.

Ukończona w 2010 roku kaplica była wyróżniana na szczeblu stanowym i centralnym. Podkreślano doskonałe dostosowanie obiektu do istniejących, trudnych uwarunkowań oraz wpisanie w lokalny kontekst. Realizacja Blackwella stanowi kolejny dowód na to, że do stworzenie przestrzeni o wyjątkowej atmosferze nie są konieczne wielkie nakład finansowe, a sacrum może być odczuwalne wśród prostych, ascetycznych form. Mieszkańcy Springdale zaakceptowali świątynię o nietypowej formie. Ciekawe jak tego typu realizacja zostałaby przyjęta w Polsce?

    Więcej o:

Skomentuj:

Kościół w starym garażu