Kiosk - kup onlineKiosk - Ladnydom.pl

Drugie życie kopalni: HIT czy KIT?

dami

Jak odnaleźć się w nowej globalnej gospodarce, jednocześnie nie niszcząc swojego dziedzictwa i historii? Na to pytanie wciąż próbują odpowiedzieć sobie mieszkańcy poprzemysłowej Europy. W Belgii industrialna przeszłość zaprocentowała na plus. W jednej z opuszczonych kopalń w Gandawie teraz uczą się studenci.

Na terenie dawnej kopalni powstał kompleks C-mine skupiający centrum kultury, edukacji i biznesu, a także uczelnia designu - Media & Design Academy Katolickiego Uniwersytetu w Limburgii, gdzie z widokiem na dawne kopalniane szyby i hałdy, zgłębiają tajniki sztuk audiowizualnych, plastycznych i sztuki użytkowej.

Przed projektantami budynku, najpierw VBM-architecten, a później BOGDAN & VAN BROECK ARCHITECTS stało wiele wyzwań. Musieli swoje dzieło dostosować do obowiązującego restrykcyjnego planu zagospodarowania przestrzennego, zmierzyć się z wyjątkowo niskim budżetem inwestycji, zbudować gmach, który stwarza dobre warunki pracy dla artystów i wykładowców, oraz wpisać go w krajobraz pokopalniany w taki sposób by nie zdominował okolicy. Jednocześnie ją funkcjonalnie i wizualnie wzbogacając. To nie koniec. Obiekt miał dodatkowo powstać nad istniejącym już parkingu podziemnym. Zatem całe przedsięwzięcie nie wydawało się łatwe. Szczęśliwie biuro stanęło na wysokości zadania.

Nowy budynek udało się dobrze osadzić w kontekście miejsca dzięki zastosowaniu materiałów i rozwiązań kojarzących się z przemysłem. Elewację wykonano z perforowanej stali dobranej pod kolor sąsiedniego szybu wyciągowego. Do wykończenia wnętrz użyto szlachetnych rodzajów betonu. Nawet schody wykonano ze stali, a wszelkie instalacje pozostawiono z zamysłem w takich miejscach by rzucały się w oczy. Całość domykają industrialne detale w postaci min. lamp i barierek. By nieco przełamać dominację szarości i ożywić przestrzeń postanowiono wprowadzić krwistą czerwień jako element wykończenia ścian i innych detali. Tym oto prostym i oczywistym sposobem otrzymano obiekt szanujący otoczenie, oraz idealnie spełniający oczekiwania inwestora.

Opisując kompleksu C-mine z Gandawy, narzuca się analogia z innym wielkim, wręcz książkowym przykładem rewitalizacji terenów po kopalni węgla kamiennego w Europie-Zollverein z Essen.

Oba projekty wiele łączy. Można powiedzieć, że powstawały według podobnego schematu. Jednak najciekawsze jest to, że obie inwestycje zawierają obiekty o funkcji edukacyjnej nastawionej na przemysły kreatywne. I to obiekty, które reprezentują sobą najwyższą jakość w architekturze. W przypadku Zollverein mowa o School of Management and Design projektu niezwykle utalentowanej pracowni SANAA. To wspaniałe, że historia zatacza koło i miejsca niegdyś uważane za stracone ponownie mogą kwitnąć. Jak przed laty wyznaczają trendy w architekturze i przemyśle, tym razem kreatywnym.

    Więcej o:

Skomentuj:

Drugie życie kopalni: HIT czy KIT?