Kiosk - kup onlineKiosk - Ladnydom.pl

Nastała era Brutala!

wolf

Teraz Brutal! / Brute Now! - to nazwa wystawy fotograficznej poświęconej wyburzonemu w styczniu dworcowi kolejowemu w Katowicach, słynnego już Brutala z Katowic. Ekspozycja to część większej ofensywy brutalistycznej architektury. Brutal dorobił się też własnych gadżetów i jest chyba jedynym nieistniejącym budynkiem w Polsce, który ma aż tylu zagorzałych fanów.

Katowickidworzeckolejowy, którego unikatowa hala z kielichami ostatecznie zakończyła żywot 11 stycznia tego roku, przetrwał na tysiącach zdjęć. Najlepsze zebrał Tomasz Malkowski, dziennikarz i architekt, który zapoczątkował społeczny ruch brutalomanii. Wszytko zaczęło się od profilu dworca na facebooku, który Malkowski nazwał Brutal z Katowic. Jak mówił, nazwa odnosiła się nie tylko do stylu, w jakim wybudowano budynek - brutalizmu - ale i do dwoistej natury samego dworca. Brutal to przecież w języku polskim określenie nieokrzesanego typa, który odpycha, ale zarazem tak się też mówi o typie macho, który pociąga i zniewala swoją szorstkością.

To na facebooku pojawiły się najciekawsze zdjęcia dworca. Po koniec zeszłego roku Brutal z Katowic wspólnie z serwisem BRYŁA ogłosił konkurs fotograficzno-filmowy Nowy Image dla Brutala z Katowic. Agnieszka Rumińska, redaktor naczelna BRYŁY zaproponowała specjalną kategorię zdjęć pamiątkowych, która polegała na pomysłowym i zabawnym sfotografowaniu się na tle dworca. W tej kategorii nagrodę przydzielali czytelnicy BRYŁY w sondażu internetowym. - Konkurs miał zachęcić ludzi do fotografowania dworca, wówczas było już wiadomo, że dworzec będzie wyburzany i przetrwa tylko na zdjęciach. Wystawa początkowo miała być właśnie pokonkursową ekspozycją, ale z czasem odkrywałem coraz więcej ciekawych fot, które chciałem zaprezentować szerzej - mówi BRYLE Malkowski.

Ostatecznie na wystawę złożyło się prawie 40 zdjęć 13 różnych autorów. Ekspozycja jest prezentowana w katowickiej Galerii Architektury przy ulicy Dyrekcyjnej. Wernisaż miał miejsce 17 lutego, odbyło się wówczas również uroczyste wręczenie nagród dla zwycięzców konkursu Nowy Image dla Brutala z Katowic (nagrody ufundowała internetowa księgarnia bookoff).

- Tytuł wystawy jest przewrotny, bo przecież Brutala już nie ma. Ale uważam, że właśnie teraz nastaje jego czas. Nie tylko dlatego, że jak to zwykle w Polsce bywa, dopiero po śmierci można liczyć na docenienie, ale dlatego, że dopiero teraz na dworzec możemy patrzeć bez uprzedzeń. Wcześniej w odbiorze tej wybitnej architektury i konstrukcji przeszkadzał wszechobecny brud i chaos straganów, tych wszystkich wieloletnich zaniedbań gospodarzy dworca. Dziś patrząc na zdjęcia możemy obejrzeć architekturę w czystej postaci, możemy podziwiać w końcu myślę i ideę, jaka przyświecała twórcom budynku, "warszawskim tygrysom" i konstruktorowi Wacławowi Zalewskiemu - wyjaśnia Malkowski.

W czasie wystawy zaprezentowane zostały gadżety brutalowe - koszulki, torby ekologiczne, a nawet kubki. Wszystkie z symbolami kielichów i hasłami: „Brutal Society” (projekt Paweł Mikołajec) czy "Katowice kochają kielichy" (projekt Basia Cunningham). Wszystkie gadżety wydało krakowskie wydawnictwo Zoco, prowadzone przez młodą architektkę Ewę Fedyk. - Nasze wydawnictwo ma misję promowania architektury, także poprzez gadżety. Dlatego włączyliśmy się w akcję Brutala z Katowic. Pierwsze serie koszulek i toreb rozchodzą się jak ciepłe bułeczki. Myślę, że będzie więcej gadżetów i nowe wzory - zapowiada Fedyk.

Na razie brutalowe gadżety można kupić przez internetową stronę wydawnictwa Zoco oraz w kilku punktach Katowic (m.in. na czas wystawy w Galerii Architektury oraz w klubie Kato).

Patron wystawy: Gazeta Wyborcza w Katowicach

Fundator nagród dla zwycięzców konkursu fotograficznego Nowy Image dla Brutala z Katowic: księgarnia artystyczna bookoff

    Więcej o:

Skomentuj:

Nastała era Brutala!