Jak ożywić stolicę?
W krajobrazie Warszawy brakuje kolorów. Chce to zmienić młody architekt Marcin Garbacki. Proponuje, by najbardziej szaro-bury most stolicy pomalować na czerwono. Będzie jak Golden Gate Bridge w San Fransisco?
Marcin Garbacki, architekt związany z pracownią projektową Fiszer Atelier 41, przekonuje, że właśnie most średnicowy może ożywić pejzaż Warszawy. Jako dowód pokazuje komputerowe wizualizacje wykonane wspólnie z innym architektem Konstantym Stajniakiem. Na przęsła mostu nałożyli intensywną czerwień . Efekt jest zaskakujący. Stalowa konstrukcja nagle ożyła. - Ta zmiana nie wymaga wydawania dodatkowych pieniędzy. Podczas niezbędnego remontu konserwatorskiego mostu wystarczy zastosować taką, a nie inną farbę - proponuje Marcin Garbacki. Dlaczego chce pomalować most na czerwono, a nie np. na niebiesko, albo żółto? - Można też w ciapki, ale to nie miałoby żadnego sensu. Intensywna czerwień jest w tym miejscu najbardziej uzasadniona. Na ten kolor malowano elementy starych maszyn i parowozów - odpowiada architekt.
Inspiracją były dla niego czerwone mosty i konstrukcje w różnych miastach świata. Zrobiły na nim wrażenie zwłaszcza w mglistym Londynie i paryskim parku La Villette zaprojektowanym przez szwajcarskiego architekta Bernarda Tschumiego.
Park de la Villette
- W Warszawie ten akcent kolorystyczny mógłby być jedną z atrakcji smutnych dziś nadwiślańskich bulwarów. W przyszłości, gdy powstanie Centrum Nauki Kopernik, ten rejon miasta będzie tętnił życiem. Czerwona konstrukcja znakomicie wpisałaby się w zieleń bulwarów, tworzyłaby też "bramę" nad Wisłostradą - mówi Marcin Garbacki, który ze swoim projektem lada dzień wybiera się do dyrekcji PKP i władz Warszawy .
Czytaj więcej
Źródło: Gazeta Stołeczna
Tomasz Urzykowski, śmik
Zobacz także: