Modernistyczny stadion na Marymoncie popada w ruinę
Co łączy Kazimierza Górskiego, Zinedine'a Zidane'a, bokserską mistrzynię świata Ewę Brodnicką, drużynę Marymont 1911 i warszawski modernizm? - pytają członkowie stowarzyszenia Miasto Jest Nasze. Odpowiedź brzmi stadion na Marymoncie. Nieremontowany, modernistyczny kompleks sportowy popada w ruinę.
Aktywiści ze Stowarzyszenia Miasto Jest Nasze nie przywykli do biernej postawy. Nie mogąc już dłużej patrzeć na powolną degradację modernistycznego obiektu, przygotowali petycję do władz miejskich, którą podpisało już 635 osób. Domagają się w niej przyznania środków finansowych na remont, konserwację i modernizację budynków stadionu na Marymoncie. W innym wypadku kompleks sportowy wpisany do gminnej ewidencji zabytków czeka powolna degradacja.
Stadion na Marymoncie zaprojektował wybitny polski architekt Stanisław Barylski. Kompleks wybudowano w latach 50. XX wieku w duchu przedwojennego modernizmu. Rytmiczna, modularna bryła trybun przypomina projekty Auguste Perreta - prekursora modernizmu strukturalnego. Na uwagę zasługują również betonowe, kolebkowe detale.
Oprócz niekwestionowanych walorów architektonicznych obiekt ma też bogatą sportową historię, o czym również przypominają członkowie stowarzyszenia. Wystarczy przytoczyć klika faktów. Kazimierz Górski zaczynał na nim swą trenerską pracę, a słynny piłkarz Zinedine Zidane rozegrał jeden z pierwszych meczów w reprezentacji Francji. Mimo złego stanu technicznego kompleks sportowy wciąż żyje:
Ćwiczy tu złota medalistka boksu Ewa Brodnicka. Funkcjonuje też jedyny na Mazowszu profesjonalny tor łuczniczy. To też miejsce treningów reaktywowanej niedawno drużyny piłkarskiej Marymont 1911
— podają kolejne przykłady aktywiści ze Stowarzyszenia Miasto Jest Nasze.
Zdjęcia stadionu Marymont wykonał fotograf Sebastian Czarnecki
Skomentuj:
Modernistyczny stadion na Marymoncie popada w ruinę