Pełnowartościowe domy z drewna

Roald Gundersun wpadł na pomysł wykorzystywania drzew pozostałych po rębni lasu (wycince mające na celu stworzenie korzystnych warunków na odnowienie lasu) w 1991 roku. Na początku działał na własną rękę. Starał się przekonać mieszkańców Stoddard (Wisconsin), że budując z pozostałych po wycince drzew działają nie tylko na korzyść przyrody, ale ich domy będą trwalsze od powstałych przy użyciu tradycyjnej technologii. Przez szesnaście lat Gudnersun testował i eksperymentował, by w 2007 roku założyć pracownię Whole Trees Architecture and Construction, która specjalizuje się w budownictwie ekologicznym.

Gundersun korzysta z lokalnych zasobów. Drzewa, które zostaną użyte do budowy, pozyskiwane są z terenów znajdujących się blisko miejsca, gdzie powstać ma projekt. Dzięki temu inwestor oszczędza na środkach przeznaczonych na transport. Drzewa używane do budowy pochodzą z rębni, mogą to być także drzewa powalone przez silny wiatr lub wycięte ze względu na chorobę. Architekci z WTA dbają nie tylko o ekonomiczną i ekologiczną stronę projektu. Drzewa, które wykorzystują do budowy tworzą również wspaniałe pod względem estetycznym konstrukcje. Splecione gałęzie tworzące niecodzienny wzór, majestatyczne pnie lub konary dają często zaskakujące efekty.

Dzięki"drzewnej" technologii powstają głównie domy jednorodzinne, farmy i domki letniskowe. Jednak WTA buduje nie tylko dla prywatnych inwestorów. W swoim dorobku mają również projekty dla dużych przedsiębiorstw i firm, które zdecydowały się na oryginalną technologię.

Dzięki zastosowaniu drzew w architekturze WTA dba przede wszystkim o ekologię. Jednak na technologii korzysta cała społeczność. Do budowy wykorzystywane są jedynie lokalne materiały, a robotnicy zatrudniani do budowy, to osoby z regionu na którym powstaje budynek. Mamy nadzieję, że i u nas wkrótce przyjmie się połączenie ekologii i przyjaznej dla regionu ekonomii.