Najdroższy apartament w Polsce. Jego cena to...

Powstający właśnie Apartament Królewski po zakończeniu wszystkich prac będzie największym penthousem w Polsce. Znajdzie się on w XIX-wiecznym skrzydle zabytkowych, poklasztornych zabudowań z XVI w., przy skrzyżowaniu ulic Koletek i Sukienniczej w Krakowie. W 2003 roku obiekt wraz z działką został kupiony przez Angel Poland Group i obecnie powstają w nim apartamenty Angel Wawel oraz wspomniany penthouse - Apartament Królewski.

Na co mogą liczyć jego przyszli mieszkańcy? Ściany i sufit zdobią malowidła ścienne wykonane przez międzywojennego artystę, Jana Bukowskiego. Spod jego pędzla wyszła m.in. część polichromii w kościele Mariackim w Krakowie. Zachowały się także okna witrażowe, z których można podziwiać widok na Wawel.

Inwestor zapewnia, że gruntownie odrestaurowane zostaną wszystkie zabytkowe elementy takie jak drewniane sklepienie, drzwi, polichromie, witraże i drewniana galeria. Apartament składać się będzie z czterech kondygnacji o całkowitej powierzchni użytkowej około 700 m kw. Na poziomie 0 zaplanowano hol wejściowy,strefę dla służby z osobnym wejściem, dwie sypialnie oraz strefę rekreacji, spa, saunę, jacuzzi, strefę fitness i pomieszczenie z kinem domowym.

Na pierwszym poziomie znajdą się trzy sypialnie z własnymi łazienkami oraz biblioteka. Na kolejnym piętrze (dawna kaplica) deweloper zaplanował strefę dzienną - salon i jadalnię połączoną z kuchnią. Najwyższy poziom Apartamentu Królewskiego zajmie gabinet z wyjściem na zabytkową galerię znajdującą się nad przestrzenią dawnej kaplicy. Wszystkie cztery kondygnacje apartamentu skomunikowane zostaną prywatną windą i klatką schodową.

Projekt Apartamentu Królewskiego powstał w paryskiej pracowni Gottesman - Szmelcman. Potencjalny nabywca może go jednak przekształcić według własnego uznania. Na życzenie nabywcy apartament może zostać zaaranżowany według istniejącego projektu lub wybranego przez siebie architekta. Ile kosztuje takie pięciogwiazdkowe mieszkanie? Jego cena nie jest ostateczna, inwestor planuje licytację przy czym cena wywoławcza to... 20 mln zł.