Plantacja sztuki w Gliwicach?

Zabytkowa wieża ciśnień stojąca przy ulicy Sobieskiego w Gliwicach mogła zyskać drugą młodość. Za modernizację wspaniałej budowli zabrało się bowiem śląskie biuro medusa group , znane między innymi z adaptacji górniczej lampiarni z Bytomia na mieszkalny loft Bolko.

Opuszczona pod koniec lat 70-tych ubiegłego wieku wieża stała się celem zbieraczy złomu i chuliganów. Opłakana sytuacja budowli zmieniła się diametralnie, kiedy obiektem zainteresowali się artyści z fundacji Plantacja Sztuki. Zarazili oni swoją wizją fotografa Tomasza Gudzowatego, który kupił wieżę i postanowił przekazać ją fundacji.

Plan adaptacji wieży przewidywał wzniesienie prostopadłościennej dobudówki o czarnej elewacji i nieregularnym rozkładzie okien. Dzięki dodatkowej powierzchni użytkowej udałoby się zachować w niemal niezmienionej postaci ponad pięciometrowej wysokości kondygnacje i unikalny rozkład pomieszczeń. Na dachu wieży przewidziano taras widokowy.

Ostatnie wakacje stały się jednak kolejnym przełomowym momentem w historii wieży. Okazało się bowiem, że firma Gudzowatego postanowiła wycofać się z finansowania przebudowy. Na domiar złego, pod koniec sierpnia nagły pożar strawił drewnianą czaszę wieży oraz jej wewnętrzne stropy. Bez solidnego zastrzyku pieniędzy monumentalny zabytek z pewnością popadnie w ruinę.