Nowe muzeum Guggenheima w Helsinkach

Muzeum Guggenheima chciałoby mieć każde miasto na świecie, ale kolejne placówki powstają tylko w starannie wybranych lokalizacjach. Marka muzeum należy do Fundacji Solomon R. Guggenheim, która dba o renomę najbardziej rozpoznawalnej instytucji muzealnej na świecie obok paryskiego Luwru. Nie ma więc szans na zbyt wielką ilość placówek, bo straciłby one na swojej elitarności. Fundacja z kwitkiem odprawiła już m.in. Rio de Janeiro, czy tajwańskie miasto Taizhong. Nawet bogaty Hongkong nie ma szans na razie na swojego Guggenheima.

Teraz Helsinki chcą powalczyć o przyciągnięcie słynnego muzeum. Miasto oferuje bowiem nie tylko wybudowanie nowego budynku, ale chęć wpisania go w kompleksowy projekt rewitalizacji starego portu przeładunkowego. W 2008 roku jego funkcję zastąpił nowy port na wschodzie miasta, w ten sposób w samym centrum Helsinek zwolniło się 250 hektarów nabrzeża. Miasto chce tam stworzyć nową dzielnicę z mieszkaniami i biurami. Jednak jej sercem mają być spektakularne obiekty kultury.

Burmistrz miasta Jussi Pajunen podkreśla wagę przyszłych inwestycji: - Jako stolica kraju i miejsce koncentracji najważniejszych muzeów sztuki, Helsinki czują odpowiedzialność nad dalszym rozwojem i ulepszaniem fińskiej infrastruktury kulturalnej. W tym celu chcemy przyciągnąć muzeum Guggenheima, które jest już prawdziwie światową instytucją. Nie od dziś wiadomo, że atrakcyjne kulturalne centra pomagają w ekonomicznym wzroście, na co także liczymy. Mamy jednak do zaoferowania kompleksowy plan na rozwój muzeum i wpisanie go w prężnie rozwijające się miasto.

Jest o co powalczyć, bo ekonomiści uważają, że budowa muzeum Guggenheima, to dla każdego miasta świetna inwestycja. Wszystko zaczęło się wraz z hiszpańskim Bilbao, które od 1997 roku ma własne muzeum Guggenheima. Od momentu otwarcia rzeźbiarskiej budowli z tytanu projektu Franka Gehry`ego miasto przyciąga milion turystów rocznie, choć wcześniej było szarym i zapuszczonym ośrodkiem przemysłowym. Wyliczenia podają, że tylko w ciągu pięciu pierwszych lat muzeum zarobiło dla Kraju Basków miliard dolarów! To suma dziesięciokrotnie większa od kosztów budowy gmachu muzeum. Tylko w zeszłym roku Guggenheim przyniósł Bilbao prawie 300 milionów dolarów dochodu.

Prace nad studium wykonalności muzeum w Helsinkach ruszyły w połowie stycznia. Koszt prac studialnych to 2,5 miliona dolarów. Pod koniec roku, jak wszystko pójdzie dobrze, umowę z Fundacją Solomon R. Guggenheim podpisze rada miejska. Na obecnym etapie rozważane będą przede wszystkim kwestie organizacji muzeum, jego programu i ekonomiczne aspekty jego działalności. Dopiero po zgodzie na budowę placówki w Helsinkach rozpoczną się prace nad wyborem konkretnej działki na terenie rewitalizowanego portu oraz architekta.

Czy Helsinki mają szansę być szóstym Guggenheimem na świecie? Przypomnijmy - pierwsze działa w Nowym Jorku przy Piątej Alei, mieści się w spiralnym gmachu projektu Franka Lloyda Wrighta. Do fundacji należy także kolekcja Peggy Guggenheim w Wenecji. Fundacja zarządza również Muzeum Guggenheima w Bilbao oraz Deutsche Guggenheim, które mieście się w berlińskiej placówce banku prze prestiżowej Unter den Linden. Ostatnie muzeum jeszcze nie zostało otwarte, powstaje na obrzeżach Abu Dhabi za niebagatelne 800 milionów dolarów! Będzie to najdroższe i największe z muzeów, również sygnowane przez Gehry`ego. Guggenheim Abu Dhabi ma zostać otwarte w 2013 roku i swoją macierzystą placówkę z Nowego Jorku będzie przerastać 12-krotnie.

Stolica Finlandii pozazdrościła nie tylko Bilbao i Abu Dhabi, ale chyba też Oslo, które ostatnio przyciąga turystów położonym nad brzegiem morza nowatorskim gmachem opery. Być może tym razem nad Bałtykiem wyrośnie oszałamiający budynek słynnego Guggenheima.