Warszawa: Plac Centralny już gotowy. Zieleń z nutką historii zamiast betonozy [ZDJĘCIA]

Warszawski Plac Defilad - przestrzeń między Pałacem Kultury i Nauki a ulicą Marszałkowską, był betonowym placem, a w zasadzie parkingiem samochodowym. Zero cienia, zero zieleni - wszechobecna betonoza. Nic dziwnego, że kilka lat temu władze warszawy podjęły decyzję o przekształceniu tego miejsca w przyjazną mieszkańcom i turystom przestrzeń.  Miało tu powstać miejsce spotkań, relaksu oraz organizacji wydarzeń kulturalnych. Nowe zagospodarowanie terenu, między otwartym jesienią 2024 roku Muzeum Sztuki Nowoczesnej, Parkiem Świętokrzyskim i Pałacem Kultury i Nauki, było jednym z elementów programu „Nowe Centrum Warszawy". 

Plac Centralny: układ danych ulic i zieleń w roli głównej

4 czerwca 2025 roku, po 2 latach prac,  otwarto plac, nazwany roboczo placem Centralnym. Koncepcję architektoniczną przygotowała przygotowała pracownia A-A Collective, która połączyła nowoczesne rozwiązania z historyczną tkanką miasta. Nawierzchnia placu została wykonana z pięciu rodzajów kamienia, obrysy dawnych budynków (wyburzonych tuż po II wojnie światowej) odtworzono z wielkoformatowych płyt kamiennych odcieniach szarym i czerwonym. Dawne dziedzińce pokrył bruk w postaci ponownie wykorzystanej kostki z placu Defilad. Miejscami uzupełniają ją płyty granitowe z okolic dawnej trybuny honorowej. Układ ulic z 1939 roku przypominają pasy ułożone z kostki granitowej. Dużym plusem są tablice informujące o przeszłości tej części stolicy. Na plac Centralny wróciły również oczyszczone, zabytkowe kandelabry z lat 50. ubiegłego wieku, wpisane do rejestru zabytków w listopadzie 2023 roku.

Posadzono ponad 100 drzew różnych gatunków, w tym robinie akacjowe, jesiony, glediczje, derenie, grujeczniki, miłorzęby i magnolie. Zasadzono też blisko 550 krzewów i ponad 40 gatunków roślin cebulowych i bylin (81 tys. sztuk). Trawniki zajmują  powierzchnię 3,5 tys. metrów kwadratowych. Ustawiono także krzesła, ławki i siedziska oraz zamontowano stojaki rowerowe. Przysiąść można także na stopniach "nowej" trybuny honorowej (więcej przeczytacie o niej tu>>)

"W miejscach, gdzie rosną drzewa, robotnicy ułożyli pod płytami cele antykompresyjne, czyli specjalne struktury przypominające duże skrzynie. Stworzyły one podziemny „ruszt”, który został wypełniony substratem, a więc ziemią bogatą w składniki odżywcze dla roślin. Dzięki temu umieszczone drzewa od razu mają zapewniony „pokarm” potrzebny do rozwoju. Natomiast wodę dostarcza im podziemna sieć rurociągów. Wykonawca pod powierzchnią placu umieścił cztery zbiorniki retencyjne, które będą zbierały deszczówkę. Zbiorniki mają chronić śródmiejskie ulice przed zalewaniem w czasie nawalnych deszczy. Będą stanowiły także źródło wody dla nowej roślinności" - czytamy w oficjalnym komunikacie prasowym.

Plac Centralny to symboliczne połączenie historii z nowoczesnością, tworzące przestrzeń przyjazną dla mieszkańców i odwiedzających. Jest wielu narzekających, że zieleni jest wciąż za mało. Przypomnijmy, że jednak jest to "plac Centralny" a nie "Park Centralny". Bez wątpienia ta inwestycja to kolejny krok w kierunku przekształcenia centrum Warszawy w miejsce bardziej zielone, otwarte i funkcjonalne.