Nowy kampus Akademii Muzycznej w Bydgoszczy już gotowy. Bryła, która dopasowuje się do skali otoczenia
Otwarcie kampusu Akademii Muzycznej im. Feliksa Nowowiejskiego w Bydgoszczy to zwieńczenie wieloletniego projektu pracowni plus3-architekci. Budynek zmienia miejski krajobraz i otwiera nowy rozdział w edukacji muzycznej, łącząc innowacyjne rozwiązania akustyczne z nowoczesnymi technologiami.
Podstawą koncepcji stały się konkretne oczekiwania społeczności Akademii - wykładowców i studentów rozproszonych dotąd w kilku budynkach, w różnych częściach miasta. Kampus przy ul. Prof. Godziszewskiego 1 , skupiający wszystkie aktywności pod jednym dachem, odpowiada na potrzeby współczesnego kształcenia artystów-muzyków.
- To dla nas projekt szczególny. Praca nad nim była ogromnym wyzwaniem, ale i szansą stworzenia najbardziej ambitnego przedsięwzięcia architektoniczno-inżynieryjnego w Polsce, w obszarze szkolnictwa artystycznego - podkreśla Katarzyna Głażewska, architektka i właścicielka pracowni plus3-architekci. Jak zaznacza, kampus ma szansę stać się najnowocześniejszym ośrodkiem muzycznym w Europie.
Przeczytaj także: Katarzyna Głażewska: "Duże inwestycje uczą cierpliwości, spokoju i wyczucia w negocjacjach" [WYWIAD]>>
Architektura zakorzeniona w miejscu
Budynek Akademii Muzycznej w Bydgoszczy powstał na terenie dawnej cegielni - miejscu przez lata zapomnianym i zaniedbanym, mimo bliskości centrum miasta. Teren o ogromnym, niewykorzystanym dotychczas potencjale zyskał nowe życie, a inwestycja stała się impulsem do rewitalizacji całej okolicy. Usytuowanie budynku na zamknięciu osi tzw. Dzielnicy Muzycznej, która łączy filharmonię, szkołę muzyczną, teatr i rektorat uczelni, podkreśla jego rangę w miejskim pejzażu.
Horyzontalna bryła, mimo swojej imponującej skali i kubatury przekraczającej 160 tys. m3, została ukształtowana tak, by jej dynamika obserwowana z różnych perspektyw dopasowywała się do skali otoczenia. - Od strony jeziorka i zaprojektowanego parku obiekt jest najniższy. Część administracji i akademików umieściliśmy wyżej i wycofaliśmy, by złagodzić skalę przestrzeni nad wodą i nadać jej ludzką skalę - tłumaczy Krzysztof Bagiński, architekt z plus3 i współautor projektu. Nad brzegiem powstały też scena plenerowa oraz miejsca rekreacji wśród zieleni.
Od strony ruchliwej ulicy Kamiennej budynek nabiera bardziej wielkomiejskiego charakteru, stając się naturalnym zwieńczeniem miejskiej osi kultury. - Kampus miał być silnym, ale nie przytłaczającym akcentem. Dlatego raz wybrzmiewa mocno, innym razem cicho wtapia się w otoczenie – obrazuje Głażewska.
Rytmiczny duet
Elewacja budynku to wyraziste zestawienie szkła i cegły. Przeszklone płaszczyzny przeplatają się z pionowymi pasami ceramicznymi, tworząc dynamiczny układ. Szklane powierzchnie otwierają budynek na jezioro i park, jednocześnie wpuszczając do wnętrz dużo naturalnego światła. Elewacja nie jest jednorodną taflą, to rozbity rytm lustrzanych i transparentnych elementów, reagujących na otoczenie: wodę, zieleń i ruch, dzięki czemu gmach staje się integralną częścią krajobrazu. - Falujące odbicia na szkle kojarzą się z wibracjami dźwięku unoszącymi się w przestrzeni. W końcu inspirowaliśmy się muzyką! – mówi Głażewska.
Cegła to nie tylko świadomy wybór estetyczny, ale także symboliczny ukłon w stronę istniejącej w tym miejscu cegielni. - Nadaje architekturze wyrazistość i pozwala jej prawdziwie „wybrzmieć”. Zastosowaliśmy cegłę zarówno na elewacjach, jak i we wnętrzach, by zbudować spójność całego założenia. Ręcznie formowana, w odcieniu jasnoszarym, subtelnie akcentuje rytmikę bryły i architektoniczne detale. Reaguje na zmienne światło i tworzy zróżnicowane efekty światłocienia– tłumaczy Głażewska. Urozmaicony układ cegieł nadaje fasadzie trójwymiarowość i fakturalną szorstkość, przywodzącą na myśl drgającą falę dźwiękową.
We wnętrzach cegła spełnia też funkcję akustyczną - sprzyja rozpraszaniu dźwięku, umożliwiając uzyskanie efektu pogłosu zbliżonego do tego, który znany jest z architektury sakralnej. Takie wykończenia ścian zastosowano w organowej sali koncertowej, gdzie w połączeniu z dębową brukowaną podłogą i ceglanym sklepieniem kolebkowym tworzy przestrzeń idealną dla muzyki.
Mistrzostwo akustyki
Projekt kampusu musiał pogodzić dwa pozornie sprzeczne cele: zgromadzić wszystkie funkcje uczelni w jednym miejscu, a jednocześnie zapewnić każdej sali muzycznej ciszę i doskonałe warunki akustyczne. Nowy budynek mieści ponad sto sal ćwiczeniowych, audytoria, bibliotekę, studia nagrań, Studio Dolby, akademiki, a przede wszystkim cztery sale koncertowe: symfoniczną, operową, kameralną i organową.
- Każdą z sal zaprojektowaliśmy według zasady „box in box”, czyli jako osobną, wewnętrzną przestrzeń wyizolowaną od konstrukcji budynku. Dzięki temu dźwięki nie przenikają między salami, a wnętrza zachowują czystość akustyczną, niezbędną zarówno do nauki, jak i nagrań - wyjaśnia Krzysztof Bagiński. Oznacza to, że ściany, sufity i podłogi każdego „pudełka” są elastycznie zawieszone lub oddzielone od głównej konstrukcji budynku. Dodatkowe warstwy tłumiące, w tym ciężkie maty gumowe i wełna mineralna, skutecznie redukują wszelkie wibracje, a precyzyjne wykonanie ścian trójwarstwowych, podłóg pływających i podwieszanych sufitów gwarantuje, że każda sala zachowuje pełną izolację akustyczną.
Równie wymagającym elementem okazała się wentylacja. Aby uniknąć tzw. przesłuchów, czyli przenoszenia dźwięku przez kanały powietrzne, dla sal koncertowych i nagraniowych zaprojektowano odrębne układy wentylacyjne. - Kanały wyposażyliśmy w tłumiki akustyczne, komory rozprężne i elastyczne przewody ograniczające drgania. Badania wykazały, że system skutecznie eliminuje ryzyko przenikania dźwięków między salami– zapewnia Bagiński.
Dodatkowo, aby zminimalizować przenoszenie dźwięków, zamontowano podwójne, akustyczne drzwi. Nawet system wentylacji pod widownią, dostarczający powietrze spod każdego fotela, jest zaprojektowany tak, by nie generować najmniejszego szumu.
Samowystarczalność energetyczna
Kampus zaprojektowano tak, aby spełniał również najwyższe standardy zrównoważonego budownictwa. Budynek jest w dużej mierze samowystarczalny energetycznie, korzystając z odnawialnych źródeł energii i zaawansowanych technologii.
Panele fotowoltaiczne i magazyn energii pozwalają gromadzić i wykorzystywać prąd w najbardziej efektywny sposób, a gruntowe pompy ciepła zapewniają naturalne ogrzewanie zimą i chłodzenie latem. W skrajnych warunkach budynek korzysta jedynie ze wsparcia miejskiej sieci ciepłowniczej.
Całkowicie zrezygnowano z wentylacji grawitacyjnej i otwieranych okien. Świeże powietrze dostarczane jest przez centrale wentylacyjne z odzyskiem ciepła. Dzięki temu studenci, wykładowcy i goście mogą korzystać z idealnie zbalansowanego mikroklimatu - stałej temperatury i odpowiedniej wilgotności. - To szczególnie istotne dla wokalistów oraz muzyków grających na instrumentach drewnianych, które wymagają stabilnych warunków środowiskowych – tłumaczy Głażewska. Klimatyzacja pojawia się jedynie w miejscach generujących nadmiar ciepła, takich jak serwerownie czy wentylatorownie, a odzyskana z nich energia ogrzewa garaże i klatki schodowe.
________________
Nowa Akademia Muzyczna w Bydgoszczy to inwestycja, która łączy architekturę z ambicjami całego środowiska artystycznego. Kampus wyznacza nowe standardy w kształceniu muzyków i projektowaniu przestrzeni artystycznych, zapewniając studentom warunki na miarę najlepszych uczelni europejskich.
- Stworzyliśmy przestrzeń nowoczesną i wymagającą, a jednocześnie pełną szacunku dla muzyki i ludzi, którzy będą ją tworzyć - podsumowuje Katarzyna Głażewska.
----
Nowa Akademia Muzyczna w Bydgoszczy
- Powierzchnia terenu: 33 000 m2
- Kubatura: 168 000 m3
- Gross area: 31 500 m2
- Usable area: 23 300 m2
- Maksymalna wysokość nadziemia: 30m
- Ilość kondygnacji nadziemnych: 6 + pomieszczenia techniczne
- Ilość kondygnacji poddziemnych: 2
- Łączna ilość widzów: 840 w 4 salach koncertowych
Skomentuj:
Nowy kampus Akademii Muzycznej w Bydgoszczy już gotowy. Bryła, która dopasowuje się do skali otoczenia