Kiosk - kup onlineKiosk - Ladnydom.pl

Rosja: Historia drewnianego wieżowca

coolcia

W ostatnich latach jesteśmy świadkami wyścigu o miano najwyższych, największych czy najdroższych budynków na świecie. Do tego celu wymyśla się coraz nowsze materiały, mocne konstrukcje i niesamowite kształty. Tymczasem już w 1993 roku pewien Rosjanin wpadł na pomysł stworzenia najwyższego domu na świecie, a do budowy użył drewna. Do dziś dom jest w budowie.

Każdy ma jakieś marzenia, Nikolai Sutyagin - Rosjanin, przez długie lata mieszkający w sowieckim bloku, postanowił zrealizować marzenie swojego życia: zbudować drewniany dom. Jego przygoda z budową zaczęła się w 1992 roku, kiedy udał się do północno zachodniej części Rosji. Tam w mieście Archangielsk znalazł działkę i zaczął planować dzieło życia. Początkowo miał być to zwykły, dwupoziomowy budynek, miłe gniazdko na stare lata, jednak pomysł zaczął ewoluować do nieprawdopodobnej skali. Nowe kondygnacje pięły się w górę, a budowa przedłużała się w nieskończoność. Można powiedzieć, że trwa do dziś.

Na początku do dwóch pięter Rosjanin postanowił dodać jeszcze trzy kolejne. Po czym stwierdził, że po zwiększeniu liczby poziomów dom jest brzydki i przypomina architektonicznego grzyba. Wszystko zmieniło się, gdy Rosjanin postanowił zobaczyć jak powstają i kształtują się drewniane domy w innych krajach. Gdy wrócił z podróży po Japonii i Skandynawii, postanowił zmienić dom w wymarzony pałac. Zainspirowany tamtejszą architekturą, a w szczególności japońskimi pagodami, postanowił dobudować do swojego domu wieżę.

Ostatecznie, na dzień dzisiejszy drewniany dom, jest najprawdopodobniej najwyższym takim na świecie. Ma trzynaście pięter i jego wysokość porównywana jest z połową wysokości londyńskiego Big Ben'a.

Właściciel jest ciągle nękany przez władze miasta i sąsiadów. Grożą mu nawet, że podpalą dom, ponieważ stanowi on lokalne zagrożenie i wygląda jak architektoniczne monstrum. Mimo wszystko Rosjanin korzysta z zainteresowania budynkiem i oprowadza wycieczki po swoim projekcie, twierdząc, że ostateczny efekt wizualny budynku jest "szczęśliwym wypadkiem".

Skomentuj:

Rosja: Historia drewnianego wieżowca