Thomas Heatherwick - architekt wyjątkowy

Wywiad z Thomasem Heatherwickiem

F5: Jakie widzisz cele dla współczesnej architektury, jakie są potrzeby współczesnych rozwijających się miast?

Thomas Heatherwick: Dla mnie istotne jest zachowanie odrębnego charakteru miasta. Im jestem starszy, tym więcej podróżuję i zauważam, że miejsca które odwiedzam, stają się do siebie coraz bardziej podobne. Przyglądając się realizowanym w różnych miejscach na świecie budynkom mogę odgadnąć, kto je projektował. Architekci nie traktują projektowanych budynków jako unikalnych dla danego miejsca. Takie same budynki powstają obecnie w rejonach świata różniących się od siebie diametralnie jeśli chodzi o klimat, otaczający je krajobraz, czy potrzeby ludzi. Jeśli wszystko stanie się do siebie łudząco podobne, to jaki jest sens podróżowania? Uważam, że naszym zadaniem jako projektantów budynków jest próba odnalezienia rozwiązań odpowiednich dla danego miejsca.

F5: Co dla studia HEATHERWICK jest najważniejsze w projektowaniu budynków, co chcecie dawać swoimi projektami miastu i jego mieszkańcom?

TH: W HEATHERWICK STUDIO przy projektowaniu obiektów miejskich zwracamy szczególną uwagę na to, aby były wyjątkowe i najpełniej reprezentowały wartości ludzi, którzy je użytkują. Uważam, że nowoczesna infrastruktura miasta może stanowić dużo potężniejszy manifest lokalnej społeczności niż tak tradycyjne obiekty jak opery, czy galerie sztuki, które wykorzystywane są do przyciągania uwagi.

F5: Nad czym teraz pracujecie?

TH: Kończymy wyjątkowy projekt ekologicznej elektrowni biomasy nad brzegiem rzeki Tees w północno-wschodniej Anglii. Projektujemy też klasztor benedyktynów i nową magistralę w Londynie. Pracujemy też poza granicami kraju. W Hong Kongu budujemy wysoką na 180 m wieżę hotelową, a w Kuala Lumpur osiedle mieszkaniowe.

Czytaj także: Thomas Heatherwick - sztukmistrz z Londynu

Projekty: Olympic Velopark

Heatherwick Studio wspólnie z FaulknerBrowns Architects znalazło się w finale konkursu na zaprojektowanie Olympic Velopark w Londynie na Igrzyska Olimpijskie w 2012 roku. Velopark będzie jednym z trzech największych stadionów kolarskich na świecie i pomieści ok. 6 tys. widzów.

"Tego typu obiekty zazwyczaj mają mocno industrialny charakter i w małym stopniu odzwierciedlają ducha zawodów sportowych" - twierdzi Heatherwick. Projektant postanowił wykorzystać kształt toru nie tylko dla organizacji przestrzeni wewnątrz stadionu, ale także jako inspirację przy tworzeniu rzeźby budynku. Elewację pokrył drewnianymi klepkami tworząc zwartą powłokę, popękaną w miejscach, w których znajdują się świetliki i otwory wentylacyjne. Całość przypomina pnący się do góry tor rowerowy. Projekt Heatherwicka znalazł sporą grupę zwolenników. Konkurs ostatecznie wygrały studia Hopkins Architects i Grant Associates.

Katedra Nasion (Seed Cathedral), czyli Brytyjski Pawilon zaprojektowany przez studio Heatherwicka na EXPO 2010 w Szanghaju, to futurystyczny projekt składający się z 60 tysięcy cienkich, przezroczystych, akrylowych prętów. Studio Heatherwicka postawiło sobie trzy cele - stworzenie architektury, która byłaby manifestacją treści wystawy pawilonu, przestrzeni publicznej, w której odwiedzający mogliby się zrelaksować i znalezienie prostego sposobu na wyróżnienie się spośród setek pawilonów. Katedra Nasion prezentowała osiągnięcia londyńskich Królewskich Ogrodów Botanicznych i ich Millenium Seed Bank (Milenijny Bank Nasion). "Chcieliśmy pokazać jak brytyjskie miasta, a zwłaszcza Londyn, łączą naturę z miejskim życiem; biorąc pod uwagę wielkość jest on jednym z najbardziej zielonych miast na świecie" - mówi Heatherwick. Katedrę dziennie odwiedzało 50 tys. ludzi. Jej modele znajdują się obecnie w muzeach sztuki współczesnej, m.in. w paryskim Pompidou.

Nowe londyńskie piętrusy

W 2010 roku Heatherwick Studio zostało poproszone o zaprojektowanie autobusów przyszłości dla Londynu. To pierwsza zmiana londyńskich piętrusów od 50 lat. Wspólnie z producentem autobusów Wrightbus, Heatherwick zastanawiał się nad potrzebami mieszkańców miasta. Asymetryczne okno odsłania kierowcy widok na boki autobusu, zadbano też o łatwiejsze przemieszczanie się pasażerów wewnątrz pojazdu i możliwość podziwiania widoków. Do środka wpuszczono więcej światła. "Przywracamy lubianą przez mieszkańców funkcję otwartej platformy, na którą łatwo wskoczyć, schody w dwóch miejscach zapewnią łatwiejsze dostanie się na piętro autobusu" - podkreśla Heatherwick. Zadbano też o ekologię: pojazd będzie spalał 15 proc. mniej paliwa niż dotychczasowe hybrydy. Pierwsze autobusy wyprodukowane przez Wrightbus wyjadą na miasto na początku 2012 roku.

East Beach Café

Projekt nadmorskiej restauracji powstał w 2007 roku. Zadaniem było stworzenie w małej brytyjskiej nadmorskiej miejscowości Littlehampton ciekawego miejsca, odpornego na pogodę i wandalizm. Wąski budynek o szerokości 7 m, wysokości 5 m i długości 40 m, został pokryty grubą, wielowarstwową powłoką ochronną. Zewnętrzna warstwa ze stali jest odporna na warunki atmosferyczne. Projektanci z Heatherwick Studio inspirowali się kadłubem statku, w którym elementy konstrukcji pracują razem. Przeszklenie od strony morza jest chronione w nocy ukrytymi w konstrukcji roletami o grubości 30 cm. Rzeźba-budynek powtarza kształt fal. Budynek jest surowy. Projektanci celowo pozwolili rdzy rozwijać się na zewnętrznej warstwie, przez co budynek zyskuje na charakterze, dbając jednocześnie o zachowanie jej struktury.

Budynek elektrowni biomasy BEI-Teesside (Bio Energy Investments Teesside) powstaje w małej miejscowości Port Clarence nad brzegiem rzeki Tees w północno-wschodniej Anglii. Projekt studia Heatherwick jest realizowany na terenach poprzemysłowych i zadaniem projektantów było przywrócenie krajobrazowi bardziej naturalnego wyglądu. Stąd pomysł na nietypowy kształt budynków - wulkanu porośniętego rodzimą roślinnością, wykonanego z ekologicznych materiałów. Projekt przede wszystkim ma stać się symbolem narodowej strategii Anglii na rzecz energii odnawialnej i wzorem nowoczesnych elektrowni. "Wraz ze wzrostem urbanizacji i zwiększającą się liczbą elektrowni budowanych na poziomie lokalnym, musimy znaleźć sposoby na wcielenie tych budynków do naszego życia, wykorzystanie ich na korzyść społeczeństwa" - mówi Heatherwick.