Tak zaaranżowano wystawę Sainera w Gdańsku. To dzieło pracowni Biuro Kreacja
We wnętrzach Pałacu Opatów w Gdańsku Oliwie odbywa się właśnie wystawa SAINER. KOL∞R. Prace Sainera, łódzkiego ilustratora i streetartowca, członka legendarnej grupy ETAM CRU, zyskały odpowiednią oprawę dzięki architektom z gdyńskiej pracowni Biuro Kreacja. Mają oni bogate doświadczenie w aranżowaniu tego typu przestrzeni.
Nie trzeba nikogo przekonywać, jak ważna jest odpowiednia aranżacja wystawy. Nawet największe dzieła - źle wyeksponowane czy oświetlone, tracą "swój blask". Na szczęście coraz częściej można oglądać wystawy, których sama aranżacja jest prawdziwym dziełem. Architekci z gdyńskiej pracowni Biuro Kreacja zaaranżowali wystawę SAINER. KOL∞R. I zrobili to dobrze!
Zaproszenie do projektu aranżacji wystawy SAINER. KOL∞R w Pałacu Opatów pojawiło się niespodziewanie i w momencie natłoku prac nad innymi projektami. Jednak pewnym artystom się nie odmawia, tym bardziej że aranżacja miała się odbyć we wnętrzu, które choć trudne, ma w moim sercu zawsze ciepłe miejsce . Prace Przemka Blejzyk - Sainer’a cechował niesamowity realizm i ekspresja, i zawsze zwracały uwagę, pośród wielu znanych mi artystów street artu
Kolor w roli głównej
Koncepcja aranżacyjna przestrzeni wystawienniczej opiera się na ekspresji koloru poprzez pryzmat epoki cyfrowej, gdzie każdy obraz podzielony jest przez pixele. W ekspozycji zastosowano plamy barw, odwołujące się do kolorów zastosowanych na obrazach.
Każda sala ma wybrany wiodący kolor, który pojawia się na ścianach oraz w obramowaniu etykiet do obrazów. Takie detale są bardzo istotne przy projektowaniu przestrzeni wystawienniczych, gdzie koncepcja jej aranżacji ma za zadanie budować całość, sama pozostając niejako transparentną. Bowiem, jak podkreśla odpowiedzialna za projekt architektka, aranżacja wystawy związanej ze sztuką ma być idealnym tłem, ma wydobyć to, co istotne. Nie może jednak w żaden sposób konkurować z pracami artysty. Dlatego kolor zastosowany na wystawie często wyłania nam istniejący związek między pracami lub chwyta elementy w pewną całość. I choć pojawiają się tu duże aple kolorystyczne, mają one za zadanie jedynie wydobyć czy połączyć dany temat.
Chcieliśmy uniknąć przesycenia kolorami, a użyć ich jako wiodącego akcentu dla całości. Również za pomocą ram obrazów, choć prace Przemka nigdy ich nie miały… Do niektórych prac dodano zatem obramowanie i ciekawie było obserwować, jak zmienia się sama praca przy wzbogaceniu o tak subtelne elementy
Choć przestrzeń wystawiennicza po prostu hipnotyzuje, praca nad nią wymagała wielu kompromisów i wysiłku. Tym bardziej, że zaangażowany w nią był także sam twórca, co stanowiło duże wyzwanie oraz znacznie podwyższyło i tak wysoką poprzeczkę. Jednak efekt końcowy przerósł najśmielsze oczekiwania, czego przykładem może być wybrana przez wspólnie z artystą kolorystyka sal wystawienniczych.
To pierwsza wystawa, którą aranżowaliśmy wraz z autorem prac. Uwielbiam pracę zespołową; pewnie też dlatego prowadzę pracownię i nie pracuję samodzielnie. Lubię wymianę myśli i zmiany za tym idące. Nigdy nie zastanawiałam się nad tym, jaka byłaby reakcja artystów na nasze pomysły, stąd było to dla mnie nowe i ciekawe doświadczenie. Dotychczas zaaranżowałam prace nieżyjących artystów lub zbiory wyselekcjonowane przez kuratora, co daje większą niezależność decyzji architekta, jednak efekt wynagrodził wszelkie trudy kompromisów. Ta wystawa to naprawdę niesamowita praca zespołowa począwszy od artysty - Przemka Blejzyka, grafika - Patryka Hardzieja, jak i kuratorkę/producentkę Agatę Abramowicz, po całą ekipę wykonawczą
Sainer: o artyście
Sainer, czyli Przemysław Blejzyk (1988), zyskał międzynarodowy rozgłos jeszcze przed ukończeniem studiów na Akademii Sztuk Pięknych im. Władysława Strzemińskiego w Łodzi. Jego wielkoformatowe obrazy, ulokowane w przestrzeniach miast, cechuje oryginalny styl, czerpiący z estetyki komiksu, ilustracji, filmów anime i klasycznego malarstwa. Opracowane z dużą szczegółowością postacie, zanurzone w barwnym świecie realizmu magicznego, zyskały popularność i stały się wzorem chętnie naśladowanym w muralizmie. Od 2016 roku artysta, znużony tworzeniem drobiazgowych portretów, w poszukiwaniu nowych wyzwań zwraca się w stronę pejzażu i malarstwa plenerowego. Czerpiąc inspirację z otaczającego go widzialnego świata, koncentruje się na kompozycji oraz stosunku form i koloru. Stopniowo portret i detal wypierane są przez coraz bardziej syntetycznie ujęte pejzaż i plamę barwną. To właśnie tej twórczości poświęcona jest wystawa SAINER. KOL∞R w zabytkowym Pałacu Opatów w Gdańsku Oliwie, która poprzez feerię barw i immersyjne pejzaże epoki cyfrowej zabiera nas w podróż do świata artysty.
Wystawa SAINER. KOL∞R
Muzeum Narodowe w Gdańsku / Oddział Sztuki Nowoczesnej w Gdańsku
Kuratorka: Agata Abramowicz
Koordynacja: Agata Abramowicz
Identyfikacja wizualna i opracowanie graficzne: Patryk Hardziej
Aranżacja: Dorota Terlecka, Denis Durtsev / Biuro Kreacja
Wykonanie aranżacji: Agencja Reklamowa Pixella
22 lip 2023 - 22 paź 2023 wystawa przedłużona do 25.02.2024
- Więcej o:
Wystawa "Warstwy" - JEMS Architekci w Architektur Galerie Berlin
Wystawa dzieł Pabla Picassa w Muzeum Narodowym w Warszawie
Wystawa prac Jakuba Szczęsnego w Muzeum Miasta Gdyni 2.07.2023-2.06.2024
Ruszyła wystawa PLANY NA PRZYSZŁOŚĆ/LAB
Młodzi architekci chcą zmiany. Czy polskie pracownie słuchają głosu młodych?
Jak wybrać pokrycie dachowe, które będzie trwałe i wytrzymałe? Na co zwrócić uwagę, aby dach był nie tylko estetyczny, ale i bezpieczny na długie lata?
Nie tylko Racibórz. Zbiorniki retencyjne powinny znaleźć się w planie każdej inwestycji
Odchodzimy od grodzonych osiedli, ale nie wszędzie. Tak zmieniają się standardy w polskim mieszkalnictwie