Kiosk - kup onlineKiosk - Ladnydom.pl

Szkieletor stanie się Treimorfą?

red

W zeszłym tygodniu po raz pierwszy zaprezentowano publicznie najnowszą koncepcję krakowskiego Szkieletora opracowaną przez pracownię DDJM. Stalowo-szklane elewacje, ogromny kamienny portal i najlepszy widok w mieście - ta wizja nawiązuje do pomysłu stworzenia przy rondzie Mogilskim krakowskiego Manhattanu.

"Już", bo po 42 latach niedokończony budynek NOT-u, potocznie zwany"szkieletorem", na stałe wrósł już w pejzaż Krakowa. Przez ten czas doczekał się wielu różnych koncepcji. Wśród wcześniejszych propozycji padały i takie, aby na stałe uczynić z niego olbrzymi maszt reklamowy - obecnie zresztą jest owinięty wielkimi reklamami.

Kiedy w wyniku ogłoszonego w 1968 konkursu na projekt wieży NOT-u wybrano propozycję zespołu projektowego Zdzisława Arcta, "szkieletor" miał być wówczas pierwszym i jednym z najniższych wieżowców planowanych w tym miejscu. Dziś stanowi najwyższy element planowanego zespołu, który w sumie tworzyć będzie aż osiem różnej wysokości budynków. "szkieletor" mierzący w tej chwili 91,5 m urośnie do 102,5. Na tyle zgodził się wojewódzki konserwator zabytków, uznając, że taka wysokość nie zaszkodzi panoramie Starego Miasta. W budynku pojawią się biura i hotel, a na ostatnich dwóch kondygnacjach restauracja z panoramą naKraków i Tatry oraz wielofunkcyjna powierzchnia wystawienniczo-koncertowa.

- Myśląc o tym, jak powinien wyglądać ten obiekt, aby subtelnie wpisywał się w panoramę Krakowa, uznaliśmy, że musi być eklektyczny. Jak większość znaczących budynków Krakowa, z którymi jestem zżyty. Chcieliśmy, aby budynek współcześnie nawiązywał do majestatycznego modernizmu MuzeumNarodowego, do porządku fasady "Feniksa" czy attyki Sukiennic, a delikatność podziału elewacji czerpał z większości krakowskich kamienic - opowiada architekt Marek Dunikowski. - Praca nad tymprojektem jest dla mnie szczególnie istotna, bo "szkieletor" to ważny element miasta, w którym się urodziłem i wychowałem. I które kocham

Najważniejszą, a zarazem centralną częścią kompleksu Treimorfa będzie Piazza, czyli bulwar zlokalizowany pomiędzy budynkami, biegnący od głównego wejścia (wysokiego na 17 m portalu) do najwyższej wieżyw kierunku ronda Mogilskiego. Będzie to swoisty "deptak", miejsce do odpoczynku, relaksu i spotkań. Szerokość Piazzy wymierzono na 16 m, tyle samo, ile placu przy Rockefeller Center w Nowym Jorku.

- Z dystansem odnoszę się do porównań z architekturą amerykańską, bo Kraków jest miastem o zupełnie innym charakterze. Dla mnie największą wartością tego projektu jest fakt, że tworzy on fragment uporządkowanego miasta. Cieszę się jednak, że będzie to zupełnie nowe wnętrze urbanistyczne o atmosferze, jakiej w Krakowiejeszcze nie było. Projekt ewoluuje w dobrą stronę. To, co zaprezentowano, mieści się bez wątpienia w konwencji architektury ponadczasowej - ocenia koncepcję prof. Andrzej Wyżykowski, główny architekt miasta.

Spółka Treimorfa liczy, że odbierze pozwolenie na budowę wiosną 2011 i rozpocznie prace w wakacje. Pierwsza będzie wieża. Czas jej realizacji szacuje się na dwa lata. Koszt budowy całego kompleksu ma się zamknąć w 100 mln euro.

Dawid Hojak

Źródło: Gazeta Wyborcza Kraków

    Więcej o:

Skomentuj:

Szkieletor stanie się Treimorfą?