Kraków jak Paryż, ma swoją piramid(k)ę. Hit czy kit?
re
Kraków doczekał się kolejnej "multimedialnej" fontanny. Po mrugającej fali na placu Szczepańskim, druga stanęła przy Sukiennicach na Rynku Głównym i stanowi część podziemnego muzeum. Przypominająca egipską piramidę struktura ze szkła, gra i świeci we wszystkich kolorach tęczy. Czyżby pomysłodawcy chcieli nawiązać do słynnej piramidy sprzed Luwru autorstwa Ieoh Minga Peia?
Skomentuj:
Kraków jak Paryż, ma swoją piramid(k)ę. Hit czy kit?