Partnerzy

Aktualności

Architektura na świecie

Architektura w Polsce

Wywiady

Ikony architektury

Projekty i realizacje

W Łebie ma powstać Hotel Gołębiewski. Kolejny gigant od znanej sieci hotelarskiej

red
Wizualizacja Hotelu Gołębiewski, który ma powstać w Łebie - fot. mat. prasowe

Hotele Gołębiewski to znana polska sieć hotelarska. Ale poza swoją działalnością usługową kojarzona jest głównie za sprawą architektury, niestety nie z powodu jej wysokiej jakości, wręcz przeciwnie. Budynki często podawane są za przykład złego smaku a przeskalowane obiekty wręcz przygniatają urokliwe miejscowości w których powstają. Czy w Łebie powtórzy się znany schemat?

Poprzednia inwestycja sieci Gołębiewski to gigantyczny hotel w Karpaczu, któremu przyznaliście drugie miejsce w konkursie na Makabryłę Roku 2010. Obiekt swoimi rozmiarami zdominował całą okolicę i zupełnie zmienił charakter urokliwej doliny niszcząc sudecki krajobraz. Został wybudowany jako za wysoki o dwa piętra w stosunku do tego, na co pozwalał miejscowy plan. Konserwator zabytków nakazał rozbiórkę dwóch ostatnich kondygnacji, a miejskie władze próbowały... zmienić zapisy planu tak, aby nie trzeba było dokonywać rozbiórki. Takiemu postępowaniu sprzeciwiali się obrońcy krajobrazu oraz konserwator. Ostatecznie zastosowano inne rozwiązanie i wykorzystano lukę prawną, a górne kondygnacje zostały częściowo przeszklone, dzięki czemu jako "świetlik" w dachu nie były już objęte zakazem i mogły pozostać na swoim miejscu.

Czy inwestor nauczył się czegoś na błędach? I tak i nie. Obiekt, który ma powstać w Łebie znów będzie gigantyczny i całkowicie odmieni niewielką Łebę. Na powojskowych terenach ma powstać ogromny obiekt z 700 pokojami i miejscami dla 2 200 gości. Podobnie jak w poprzednim przypadku pojawia się problem z miejscowym planem zagospodarowania. Działka na której ma powstać obiekt jest jedyną w okolicy, na której plan zezwala na zabudowę, sąsiednie są zakwalifikowane jako tereny leśne, a ich właściciele od lat bezskutecznie starają się o zmianę tych zapisów. Ale właścicielowi sieci hoteli nie wystarczają zapisy planu, które jego działkę i tak stawiają na uprzywilejowanej pozycji dopuszczając na niej budowę obiektu o wysokości do trzech pięter. Nowy obiekt ma być wyższy aż o trzy kolejne kondygnacje.

I tu właśnie inwestor wyciągnął naukę: o zmianę zapisów stara się jeszcze przed rozpoczęciem budowy. Lokalne władze zdają się być zadowolone z pomysłu i roztaczają już wspaniałe wizje związane z przybyciem do Łeby tysięcy turystów i zyskami z podatków płaconych przez hotel i lokalnych przedsiębiorców. Kwestia zmiany planu zdaje się być jedynie formalnością, a w konsultacjach społecznych władze namawiają mieszkańców do poparcia projektu.

Niestety lekcja dotycząca kontekstu urbanistycznego została totalnie pominięta. Nowy obiekt znów będzie ogromnym molochem, większym niż cokolwiek innego w małej miejscowości. Z oceną architektury trzeba jeszcze zaczekać - na razie dostępne są jedynie wstępne wizualizacje, a sam obiekt może jeszcze się zmienić. Bryła jednak zapowiada się, tak jak w przypadku poprzednich realizacji na ogromny monolit i budzi obawy o efekt końcowy.

Czemu miejskie władze tak ochoczo przyklasnęły pomysłowi na zmianę planu? Czy plan nie powinien determinować tego, w którym kierunku toczy się rozwój? Zmiany planu w momencie gdy inwestor zgłasza się z życzeniem świadczą jedynie o tym, że plan pełni jedynie rolę fasadowej zasłony, a o wszystkim i tak decydują miejscy radni. Nie ma mowy o kompleksowej i spójnej strategii rozwoju, są doraźne potrzeby i interesy.

ZOBACZ WIZUALIZACJE >>>

Nowe miejsca pracy i rozwój miejscowości z pewnością cieszą, ale czy muszą wiązać się ze złą urbanistyką i architekturą? Czy tego samego efektu nie można osiągnąć przy budowie obiektów dostosowanych skalą do otoczenia? I wreszcie czy o losach naszych miast na pewno powinni decydować deweloperzy zamiast doświadczonych architektów i urbanistów? Taki scenariusz, choć w pierwszym okresie może przyczynić się do wzrostu zysków, ale w dłuższej perspektywie Łeba może stracić swój wyjątkowy charakter, a turyści, mogą zacząć szukać innych miejsc przyciągających do siebie magiczną atmosferą.

O kontrowersyjnej inwestycji czytaj też na: trojmiasto.wyborcza.pl.

_____________________________________________________________________

ZOBACZ TEŻ:

Udostępnij

Przeczytaj także

Olszynki Park w Rzeszowie to najwyższy mieszkalny wieżowiec w Polsce. Osiągnął już docelową wysokość - 220 metrów
Rewitalizacja w centrum miasta. Sposób na zahamowanie „pustynnienia”?
W Sieradzu powstanie Centrum Folkloru Województwa Łódzkiego. Budynek i wystawa stała to projekt Nizio Design International

Polecane

Nowe miasto nad Bałtykiem - polski projekt najlepszy na świecie!
Kurorty jak tanie jarmarki? Stop! Wnętrza hotelu w Sopocie
[ŁEBA] Drewno i liny okrętowe. Powstanie nowe Muzeum Morskie

Skomentuj:

W Łebie ma powstać Hotel Gołębiewski. Kolejny gigant od znanej sieci hotelarskiej

Ta strona używa ciasteczek w celach analitycznych i marketingowych.

Czytaj więcej