Ckaltubo - gruzińskie uzdrowisko-widmo. Uwielbiali je radzieccy dygnitarze.
W gruzińskim mieście Ckaltubo znajduje się uzdrowisko, które przeżywało swój wielki rozkwit w latach 50. XX wieku. Stanęło tu 19 monumentalnych obiektów sanatoryjnych, a pociągi z Moskwy przyjeżdżały tu kilka razy dziennie. Dziś wysublimowane ruiny opuszczonych sanatoriów, są apokaliptycznym świadectwem epoki komunizmu.
Ckaltubo (gruz. წყალტუბო) , miasto położone w środkowo-zachodniej Gruzji (zaledwie 7 km od Kutaisi) było jednym z najpopularniejszych uzdrowisk w Związku Radzieckim. Już w średniowieczu odkryto tu źródła wód radonowych o temperaturze 33-35 stopni. Pozwalały one leczyć choroby układu krążenia, choroby ginekologiczne, ruchowe i choroby układu nerwowego. Szacuje się że w okolicach Ckaltubo jest ponad 2 tysiące naturalnych źródeł!
Pierwsze łaźnie w Ckaltubo otwarto w 1870 roku. Miejsce to zaczęło przyciągać mnóstwo kuracjuszy, dlatego szybko podjęto decyzję o budowie uzdrowiska z prawdziwego zdarzenia. Miasto zbudowano na planie koła. Pierwszy pierścień, tzw. obszar wód mineralnych, obejmował łaźnie (było ich 9) i park zdrojowy. Dookoła, w 1925 roku, zaczęto budować pierwsze szpitala i sanatoria. Podczas II Wojny Światowej obiekty te były wykorzystywane jako szpitale.


Największy rozkwit Ckaltubo przeżywało w latach 50. XX w. Miasteczko stało się jednym z najpopularniejszych kurortów Związku Radzieckiego. Było to ulubione miejsce wypoczynku Józefa Stalina. Pociągi z Moskwy kursowały tu kilka razy dziennie. W sumie stanęło tu 19 monumentalnych obiektów sanatoryjnych, z miejscami dla ok. 5 tysięcy kuracjuszy. Powstało kilka pijalni, stworzono duży park zdrojowy.
Rozpad Związku Radzieckiego, ogłoszenie przez Gruzję niepodległości i zamknięcie granic w 1991 roku, przyczyniły się do upadku Ckaltubo. Po przegranym konflikcie gruzińsko-abchaskim w latach 1992/1993, w niektórych z opuszczonych ośrodków wypoczynkowych zakwaterowano przesiedleńców z Abchazji i Osetii. Schronienie znalazło tu 9 tysięcy osób. Miało być to rozwiązanie tymczasowe, tymczasem dopiero kilka lat temu miasto zaczęło przesiedlenia do specjalnie wybudowanych budynków na obrzeżach Cskaltubo,
W 2022 r. 14 starych sanatoriów zostało sprzedanych inwestorom w ramach programu Nowe Życie dla Cskaltubo , którego celem jest ożywienie miasta. Wiele z sanatoriów to dziś place budowy, pojawiają się nowe restauracje i hotele.
- Więcej o:
![Monterano Monterano]()
Opuszczone miasta Włoch. Od antycznych ruin po opustoszałe Las Vegas
![La Fabrica - metamorfoza opuszczonej fabryki cementu w miejscowości Sant Just Desvern koło Barcelony według projektu pracowni RBTA - Ricarda Bofilla La Fabrica - metamorfoza opuszczonej fabryki cementu w miejscowości Sant Just Desvern koło Barcelony według projektu pracowni RBTA - Ricarda Bofilla]()
Drugie życie opuszczonej fabryki cementu - fascynująca metamorfoza!
![Projekt 'To wszystko Ameryka' Opusczone domy górali na Podhalu. Emigracja zarobkowa do USA]()
Ameryka na Podhalu. Opuszczone domy górali
![The Washington Hotel - Sharon Springs (Nowy Jork). opuszczone hotele, opuszczone miejsca,opuszczony hote, tajemnicze miejsce, tajemnicze miejsca]()
Opuszczone hotele [NIESAMOWITE ZDJĘCIA]
![fot. Elena Filatova (CC) wikimedia fot. Elena Filatova (CC) wikimedia]()
Tam nikt już nie mieszka. Opuszczone miasta [ZDJĘCIA]
![Opuszczony Park Miniatur Sakralnych w Częstochowie Opuszczony Park Miniatur Sakralnych w Częstochowie]()
Opuszczony Park Miniatur Sakralnych w Częstochowie. Stoi tu największy pomnik Jana Pawła II na świecie
![Dyplom Roku SARP: arch. Paweł Lisiak, autor pracy „Laudato si’: klasztor OO. Franciszkanów w Babich Dołach z kościołem pw. NMP Gwiazdy Morza”. Dyplom Roku SARP: arch. Paweł Lisiak, autor pracy „Laudato si’: klasztor OO. Franciszkanów w Babich Dołach z kościołem pw. NMP Gwiazdy Morza”.]()
Opuszczony, miliatarny obiekt w Babich Dołach przekształcony w monastyr. Paweł Lisiak zwycięzcą konkursu Dyplom Roku SARP 2020
![Za każdym razem, gdy wchodzi do opuszczonego budynku, ogarnia go strach i niepokój. Ale nic nie jest w stanie powstrzymać go nawet przed odwiedzeniem najbardziej mrocznych zakamarków. Shane Thoms, australijski fotograf i podróżnik od lat fotografuje miejsca, w których czas się zatrzymał. W Japonii odwiedził kilkadziesiąt hoteli i uwiecznił je na niesamowitych zdjęciach, które prezentujemy w galerii.<p> <p> Na zdjęciu kompleks hotelowy położony na niewielkiej wyspie tuż nad oceanem. Australijski fotograf Shane Thoms uwielbia odkrywać opuszczone miejsca. Podróżując po Japonii odwiedził kilkadziesiąt opuszczonych budynków. Większość z nich to hotele, które lata swojej świetności mają dawno za sobą. Dziś straszą.]()
Opuszczone japońskie hotele [DUŻA GALERIA]









