Kiosk - kup onlineKiosk - Ladnydom.pl

Z betonu w harmonię. Zen House pod Warszawą projektu Mobius Architekci

Mat. prasowe

Jesienią 2026 roku zakończy się budowa Zen House - najnowszej realizacji autorstwa Przemka Olczyka z Mobius Architekci, usytuowanej na działce pod Warszawą. Projekt nie jest efektem klasycznej inwestycji od podstaw - to architektoniczna rekonstrukcja, która tchnie nowe życie w istniejącą, ciężką strukturę. W centrum tego przemyślanego układu znajdzie się japoński ogród, tworzący wewnętrzne atrium - przestrzeń codziennej kontemplacji.

Zen House. Proj. Przemek Olczyk, Mobius Architekci
Zen House. Proj. Przemek Olczyk, Mobius Architekci
Wiz. Mobius Architekci

Między rewitalizacją a przebudową

Projekt Zen House nie powstał od zera. Jego historia zaczęła się od zastanych na działce trzech żelbetowych budynków, które stały się konstrukcyjnym i koncepcyjnym punktem wyjścia. Architekt zdecydował się nie wymazywać przeszłości - zamiast tego wpisał ją w nową narrację przestrzenną. W monumentalnych, okrągłych słupach - elementach konstrukcyjnych obiektów zastanych - odnajdujemy ślad historii, z którą architektura podejmuje dialog. To nie klasyczna rewitalizacja, ale głęboka przebudowa, w której modernistyczna precyzja została zderzona z organiczną narracją krajobrazu.

Budynek zajmie swoim układem kompozycyjnym niemal całą powierzchnię działki o wielkości około 3000 m², a jego układ oprze się na prostej, geometrycznej strukturze. 

Zen House. Proj. Przemek Olczyk, Mobius Architekci
Zen House. Proj. Przemek Olczyk, Mobius Architekci
Wiz. Mobius Architekci
Zen House. Proj. Przemek Olczyk, Mobius Architekci
Zen House. Proj. Przemek Olczyk, Mobius Architekci
Wiz. Mobius Architekci

Świątynia pasji

Zen House to dom ludzi o szerokich horyzontach. Inwestor - pasjonat motoryzacji, sztuki oraz kultury japońskiej - oczekiwał przestrzeni nie tylko służącej odpoczynkowi, ale również rozwijającej jego pasje. Nic więc dziwnego, że przyziemie domu przekształcone zostanie w przestrzeń dedykowaną jego zainteresowaniom. Znajdziemy tu przestronny garaż o powierzchni ponad 500 m² z sufitem napinanym z podświetleniem nad stanowiskami.

Zen House. Proj. Przemek Olczyk, Mobius Architekci
Zen House. Proj. Przemek Olczyk, Mobius Architekci
Wiz. Mobius Architekci
Zen House. Proj. Przemek Olczyk, Mobius Architekci
Zen House. Proj. Przemek Olczyk, Mobius Architekci
Wiz. Mobius Architekci

Obok części parkingowej zaplanowano strefę rekreacyjną - prywatne kino, galerię sztuki, salę motoryzacyjną oraz wyjątkową salę japońską. Materiały wykończeniowe - granit, naturalne drewno - zostały dobrane z dbałością o detale, tak by każde z tych pomieszczeń miało swój charakter, a jednocześnie wpisywało się w spójną, wyciszoną paletę barw natury.

Zen House. Proj. Przemek Olczyk, Mobius Architekci
Zen House. Proj. Przemek Olczyk, Mobius Architekci
Wiz. Mobius Architekci

Otwartość i modułowość

Parter Zen House to ponad 500-metrowa, otwarta strefa dzienna: salon, kuchnia, jadalnia, gabinet i przestrzenie wypoczynkowe stworzą luźną, nieformalną kompozycję. Z salonu płynnie przejdziemy na zewnętrzne patio, gdzie dom otworzy się na japoński ogród. Szczególne wrażenie robi tu możliwość regulowania relacji z otoczeniem - dzięki customowym mobilnym ścianom przesuwnym mieszkańcy będą mogli w zależności od nastroju lub potrzeby przesłaniać widok na ogród lub całkowicie go odsłaniać.

To architektura, która nie narzuca jednego scenariusza - pozwala decydować o tym, jak żyje się w przestrzeni i jaką relację chce się zbudować z naturą.

Zen House. Proj. Przemek Olczyk, Mobius Architekci
Zen House. Proj. Przemek Olczyk, Mobius Architekci
Wiz. Mobius Architekci

Wnętrze uzupełnią szlachetne materiały: naturalny granit, aluminium oraz drewno. W projekcie dominują beże, brązy i szarości, grafit - kolory ziemi, konsekwentnie obecne również na elewacjach. Drewniany sufit napinany z liniowym oświetleniem nada wnętrzu rytm i miękkość. W gabinecie zaplanowano dodatkowo sufit akustyczny, a sąsiadująca z nim strefa odsłuchowa - wyposażona zostanie w high - endowy sprzęt audio - z myślą o maksymalnej jakości brzmienia. To przestrzeń dla audiofila i melomana, który celebruje doświadczanie dźwięku.

Zen House. Proj. Przemek Olczyk, Mobius Architekci
Zen House. Proj. Przemek Olczyk, Mobius Architekci
Wiz. Mobius Architekci
Zen House. Proj. Przemek Olczyk, Mobius Architekci
Zen House. Proj. Przemek Olczyk, Mobius Architekci
Wiz. Mobius Architekci
Zen House. Proj. Przemek Olczyk, Mobius Architekci
Zen House. Proj. Przemek Olczyk, Mobius Architekci
Wiz. Mobius Architekci

Spójność aż po dach

Piętro Zen House zmieści strefę prywatną: główną sypialnię master z prywatną łazienką i garderobą, gościnną sypialnię oraz siłownię. Kolorystyka i materiały pozostaną tu spójne z parterem - dom nie traci ciągłości, lecz przechodzi płynnie od części reprezentacyjnej do intymnej. Podobnie jak całość rezydencji, również ta kondygnacja zostanie wyposażona w inteligentne systemy Gira - odpowiadające za klimatyzację, temperaturę, oświetlenie i bezpieczeństwo. Komfort technologiczny nie narzuca się, lecz dyskretnie towarzyszy codzienności, pozostając w tle.

Na dachu znajdzie się zieleń - dachy zielone rozchodnikowe, które nie tylko wpływają pozytywnie na mikroklimat, ale także dopełnią ideę domu organicznie zrośniętego z krajobrazem.

Zen House. Proj. Przemek Olczyk, Mobius Architekci
Zen House. Proj. Przemek Olczyk, Mobius Architekci
Wiz. Mobius Architekci

Ogród jako medytacja

Jednym z najbardziej poruszających elementów projektu Zen House jest ogród -zaplanowany w ramach współpracy projektowej z firmą Green Accen jako klasyczny ogród japoński, stanowiący integralną część architektury. To przestrzeń symboliczna, harmonijna, pozornie przypadkowa: kamienne ścieżki, drzewa, naturalnie wyglądające skały, kaskady wodne i strumienie, które symbolizują życie i przemijanie. System wodospadów, zbudowany z lejących się strug wody i pary, stworzy dynamiczne, zmysłowe doświadczenie.

Zen House. Proj. Przemek Olczyk, Mobius Architekci
Zen House. Proj. Przemek Olczyk, Mobius Architekci
Wiz. Mobius Architekci

Z dziennej części domu roztoczy się widok na ogród, który - jak atrium - zamknie przestrzeń wokół, ale jednocześnie otworzy się na jedną stronę: widokową skarpę. Roślinność dobrano tak, by ogród był atrakcyjny o każdej porze roku, a istniejące drzewa zostaną w całości zachowane.

Zen House. Proj. Przemek Olczyk, Mobius Architekci
Zen House. Proj. Przemek Olczyk, Mobius Architekci
Wiz. Mobius Archiekci

Naturalne pokrycia elewacji - kamień oraz perforowane aluminium - budują wizualne przejście między architekturą a krajobrazem. Struktura ścian odbija światło, filtruje je i zmienia w zależności od pory dnia, stapiając bryłę domu z otoczeniem i wzmacniając kontemplacyjny charakter przestrzeni.

Architektura kontemplacji

Zen House to projekt, który wymyka się kategoriom. Jest zbyt precyzyjnie zakorzeniony w wartościach, by mówić wyłącznie o luksusie. I zbyt osobisty, by był modelem do powielania. To koncepcja, która pokazuje, jak architektura może wyrażać to, kim są jej mieszkańcy - nie za pomocą ikonografii, lecz spójności, wyczucia i narracji prowadzonej z szacunkiem dla miejsca, kultury i człowieka.

Zen House nie narzuca się. Nie epatuje formą, nie dominuje nad krajobrazem. Jest świadectwem tego, że najbardziej wyrafinowana architektura to ta, która - niczym ogród zen - nie potrzebuje krzyczeć, by wywołać głębokie emocje. Wystarczy jej milczenie. I przestrzeń.

Zen House. Proj. Przemek Olczyk, Mobius Architekci
Zen House. Proj. Przemek Olczyk, Mobius Architekci
Wiz. Mobius Architekci
    Więcej o:

Skomentuj:

Z betonu w harmonię. Zen House pod Warszawą projektu Mobius Architekci