Kiosk - kup onlineKiosk - Ladnydom.pl

W Stargardzie Szczecińskim wybudowali od podstaw nową Starówkę [ZDJĘCIA]

tomasz sachanowicz

Ambitna inwestycja w sercu zniszczonego miasta? Cel był jeden: Przywołać ducha przedwojennego kwartału stargardzkiej starówki. Zajęli się tym architekci ze szczecińskiej pracowni Studio A4.

W sercu Stargardu Szczecińskiego wybudowano spore centrum handlowe z parkingiem podziemnym oraz lokalami mieszkalnymi i ogrodem na dachu.

Ten mix programowy mieści się w 'makiecie' przedwojennego kwartału kamienic lub jak określa to autor - architekt Jacek Lenart ze szczecińskiej firmy Studio A4:

"...w fantomie [tegoż kwartału], zjawie wyłaniającej się z zaświatów historii."

Dla mnie wygląda to trochę na przysłowiowego wilka w owczej skórze. Wielkie centrum handlowe w centrum miasta opakowano kamieniczkami. Jednak - jest to dziwny zabieg ponieważ wokoło próżno szukać kamienic - chyba, że tych namalowanych na elewacjach bloków z wielkiej płyty otaczających nowy-stary kwartał. Sytuację wyjaśnia nostalgiczna strategia planistyczna Stargardu. Swoją drogą tęsknota za przedwojennymi starówkami poniemieckich miast przywodzi mi na myśl ból fantomowy kończyny, której nigdy się nie miało.

Dla jasności dodam, że druga wojna światowa przyniosła niemal 100% zniszczenie tkanki staromiejskiej Stargardu. Po roku 1945 odbudowano miasto według ideologii modernistycznej - w miejsce gęsto zabudowanych kwartałów i wąskich uliczek powstały wolnostojące budynki z dużą ilością zieleni niskiej i wysokiej pomiędzy. Innymi słowy Stargard stał się miastem nowoczesnym, a omawiany kwartał do niedawna był trawnikiem w środku blokowiska.

Przywrócono przedwojenny obrys kwartału, (historyczną linię zabudowy kwartału ustalono w wyniku prac badawczych i wykopalisk archeologicznych) podział na elewacje tworzących go poszczególnych kamienic, ich gabaryty, kształt szczytów i wysokości gzymsów. Detal i kolorystykę zaś abstrakcyjnie uproszczono. Architekt Jacek Lenart wyjaśnia swoją decyzję tak:

„Stare zdjęcia były czarno-białe a ich jakość nie umożliwiała precyzyjnego odtworzenia detali.”

Paleta barw została ograniczona do szarego tynku na zewnętrzne ściany kwartału, rudego  tynku dla ścian kamieniczek mieszkalnych od wnętrza kwartału oraz czarnej dachówki skośnych dachów. Niektóre z fasad ozdobiono malowanymi od szablonu delikatnymi wzorami geometrycznymi. Jedna z kamienic stanowiąca wejście do centrum handlowego ma w całości przeszkloną fasadę z nadrukowanymi na szkle zdjęciami starego Stargardu.

Skojarzenie z makietą jest wynikiem graficznej puryfikacji, jakiej architekci poddali wizerunek kwartału. Surowy, ascetyczny wyraz całości generuje też myśl, że w jakimś programie graficznym pozbawiono koloru ten fragment miasta, zostawiając tylko barwne szyldy i reklamy sklepów.

Ściany wnętrza kwartału są także monochromatyczne - tym razem pomarańczowe, mogące kojarzyć się z cegłą. Dach centrum handlowego a podłoga wewnętrznego dziedzińca jest usiany świetlikami, elementami infrastruktury instalacyjnej obsługującej centrum oraz częściowo przykryty ogrodem. We fragmencie piwnic pozostawiono autentyczne relikty murów średniowiecznych oraz z wieków XVI i XVII. Dodatkowo we wnętrzu centrum handlowego napotykamy na odwołujące się do historii, stylizowane fragmenty ścian z cegły.

Odwiedziłem kwartał nowej stargardzkiej starówki w sobotnie popołudnie. Było tam więcej ludzi niż zazwyczaj o tej porze na szczecińskim Podzamczu. Podzamcze w Szczecinie od lat 90-tych (XX wieku) odbudowywane było na starych fundamentach oraz z oryginalną parcelacją, co wykluczyło powstanie parkingów podziemnych. Problem parkowania na szczecińskiej nowej starówce wydaje się przeszkadzać jej w osiągnięciu pełni sukcesu. Wygląda na to, że w Stargardzie Szczecińskim uniknięto tego błędu.

    Więcej o:

Skomentuj:

W Stargardzie Szczecińskim wybudowali od podstaw nową Starówkę [ZDJĘCIA]