Przewodnik architektoniczny po Rotterdamie
Żyjąc w Rotterdamie wypada lubić nowoczesność. Jej różne oblicza otaczają nas dosłownie wszędzie. Zburzone w czasie wojny miasto zbudowało swoją tożsamość na połączeniu najnowszych architektonicznych trendów z przedwojennym modernizmem.
Cafe De Unie - kawiarnia De Stijl
W 1925 roku J.J.P. Oud zaprojektował w Rotterdamie Cafe De Unie - niewielki budynek wpasowany między znacznie bardziej okazałe historyzujące kamienice. Jego siła nie wynikała jednak z wielkości. Architekt, nie zważając na tradycyjne formy sąsiednich obiektów, stworzył budowlę awangardową, utrzymaną w stylistyce wypracowanej przez holenderski De Stijl. Prosta elewacje otrzymała podziały charakterystyczne dla abstrakcyjnych, geometrycznych obrazów i pomalowana została w podstawowe barwy. Wnętrze urządzono zgodnie z modernistycznymi ideami. Obok Willi Schroedera w Utrechcie jest to najlepszy przykład wcielenia w życie zasad De Stijl.
Podczas II Wojny Światowej Cafe De Unie została całkowicie zburzona. W 1986 roku zdecydowano się na jej wierną rekonstrukcję w nowej lokalizacji. Dziś na parterze znajduje się restauracja, a na tyłach budynku ma swą siedzibę niewielki teatr.
Van Nelle - arcydzieło architektury industrialnej
Le Corbusier uznał ją za najwybitniejszy obiekt przemysłowy. Trudno się nie zgodzić - zaprojektowana przez Leenderta van der Vlugta w latach 1926-1929 fabryka van Nelle nawet dziś zaskakuje nowatorskimi rozwiązaniami. Przeszklone kurtynowe ściany osłonięte stalowymi żaluzjami współgrają z pomalowaną na biało żelbetową konstrukcją. Fabryka składa się z zespołu brył o zróżnicowanej formie i wielkości odpowiadających poszczególnym fazom produkcji, która miała w nich miejsce.
Dziś odnowiona fabryka van Nelle pełni rolę siedziby firm związanych z przemysłem kreatywnym. Od 1995 roku wpisana jest na Listę Światowego Dziedzictwa Unesco.
Groothandelsgebouw - centrum biznesowe powojennego Rotterdamu
Wraz z końcem wojny przystąpiono do odbudowy zrujnowanego Rotterdamu. Nikt jednak nie myślał o rekonstrukcji starych, w większości XIX-wiecznych budynków. Postanowiono zastąpić je konstrukcjami nowoczesnymi, zgodnymi z najnowszymi nurtami w światowej architekturze. Jednym z taki obiektów jest zaprojektowane przez H.A. Maaskanta i W. van Tijena gigantyczne centrum biznesowe. Wzniesiony w latach 1949-1953 ogromny gmach wypełnia cały kwartał. Zarówno system konstrukcyjny jak i elementy elewacji zostały wykonane z żelbetu.
Budynek do dziś wykorzystywany jest zgodnie ze swym pierwotnym przeznaczeniem i stanowi siedzibę dużych i małych przedsiębiorstw. Co ciekawe, pomimo stosunkowo młodego wieku został w ostatnich latach poddany kompleksowej renowacji.
Kubuswoningen - mieszkanie w sześcianie
Kubuswoningen już w momencie powstania w 1984 roku wzbudzał sporo sensacji. Projekt Pieta Bloma zakładał stworzenie 38 domków i dwóch dużych sześcianów powiązanych są ze sobą i umieszczonych na żelbetowych słupach. Zespół mieścił mieszkania, szkołę i przestrzenie komercyjne, a w latach 1985 - 1998 miała tam również swoją siedzibę Akademia architektury. Powierzchnia każdego z "domków" wynosi 100 m.kw. (to dużo jak na holenderskie standardy), ale przez nachylenie ścian nie może ona być w pełni wykorzystana.
Z czasem okazało się, że oryginalna forma komplikuje prozaiczne i codzienne sprawy związane z użytkowaniem. Ostatecznie obiekt przekształcony został w hostel.
Kunstahal - nietypowe muzeum Koolhaasa
Rotterdamskie muzeum Kunsthal zaprojektowane w 1992 roku przez Rema Koolhaasa jest placówką szczególną - nie posiada własnych zbiorów. Jego działalność opiera się na organizacji różnorodnych wystaw i imprez czasowych. Budynek stoi w przejściu pomiędzy ruchliwą ulicą z jednej, a terenami zielonymi z drugiej strony. Jego wnętrze zorganizowane jest wokół 3 przestronnych sal wystawowych połączonych ze sobą systemem ramp i pochylni, których głównym celem było zapewnienie zwiedzającym płynnej i łatwej komunikacji.
Shipping and Transport College - szkoła w kształcie peryskopu
W 2005 roku w pobliżu rotterdamskiego portu ukończono budowę nietypowej konstrukcji. Przypomina ona gigantyczny peryskop lub stos kontenerów o wysokości blisko 70 metrów. W rzeczywistości jest to zaprojektowana przez pracownię Neutelings Riedijk Architects siedziba uczelni wyższej Shipping and Transport College. Budynek na 15 piętrach mieści sale wykładowe i pomieszczenia dydaktyczne, ale także mediatekę, warsztaty, laboratoria z symulatorami, salę sportową oraz stołówkę, która przez olbrzymie okno otwiera się na pobliską rzekę Maas.
Realizacja "peryskopu" była jednym z etapów długofalowego planu rewitalizacji doków. Władze Rotterdamu dążą do zmiany wizerunku miasta stricte portowego i wprowadzają na tereny nabrzeży obiekty mieszkaniowe, kulturalne i oświatowe. Ich wspólną cechą jest nowoczesność formy oraz znane nazwiska twórców, wśród których odnaleźć można gwiazdy architektury holenderskiej i światowej.
Diden Village - wioska na dachu
Didden Village z 2007 roku było pierwszą realizacją MVRDV w rodzinnym Rotterdamie. Stanowi ona interesujący i nietypowy przykład rozbudowy istniejącego budynku. Architekci dodali nową kondygnację, na której rozmieścili sypialnie członków rodziny. Aby zapewnić im maksimum prywatności, zdecydowali się na ulokowanie każdej w nich w odrębnej, niezależnej bryle, którym dodatkowo nadali kształty małych domków. W ten sposób na dachu powstała "miniwioska", a taras zamienił się w uliczki i plac z ławkami i donicami. Chcąc zachować spójny charakter nowej struktury, a jednocześnie wyraźnie odróżnić ją od starego budynku, całość została pokryta poliuretanem w jaskrawoniebieskim kolorze.
Biurowiec KPN Renzo Piano
Zaprojektowany przez Renzo Piano budynek jest kolejnym biurowcem w centrum Rotterdamu. O jego wyjątkowości stanowią dwie rzeczy - stosunkowo znaczna jak na tamtejsze warunki wysokość (98 m, 23 kondygnacje) oraz nietypowo rozwiązana elewacja. Odchylona od pionu, podparta ukośnym zastrzałem szklana płaszczyzna pokryta została siatką punktów świetlnych. Na powierzchni blisko 3 tysięcy m.kw (72x37 m) rozmieszczono 896 lamp rzucających zielone światło. Dzięki temu elewacja pełni rolę ogromnego ekranu. Wyświetlane są na nim schematyczne symbole i napisy informujące o najnowszych wydarzeniach kulturalnych lub też reklamy firmy KPN Telecom, która w budynku ma swoją siedzibę.
Nietypowa kaplica autorstwa Mecanoo
Kaplica zaprojektowana przez architektów z Mecanoo powstała w miejscu zniszczonej XIX-wiecznej świątyni. Projektanci stworzyli wyjątkową przestrzeń sprzyjającą skupieniu i zadumie. Organiczna forma ścian unosi się nad ziemią, dzięki czemu zachowane zostały fragmenty fundamentów dawnego kościoła. Pomiędzy nimi a dachem, który przypomina lekko wygiętą kartkę papieru, pozostawiono wąską szczelinę, przez którą sączy się światło.
Czerwone Jabłko KCAP
W 2009 roku w centrum Rotterdamu stanął budynek Red Apple autorstwa KCAP Architects & Planners. Obiekt składa się z trzech brył. Najwyższą stanowi mierzący 124 metry apartamentowiec. W niższych rozplanowano biura, lokale usługowe oraz parkingi. Jednorodny charakter całości utrzymano dzieki konsekwentnemu użyciu pasów okładziny z barwionego na czerwono aluminium.
- Więcej o:
- architektura
Na tropach modernizmu: Kambodża
Bruno Taut: kolorowy modernizm [ZNANI ARCHITEKCI]
Phyllis Lambert - kobieta, która stworzyła architektów
Spełnij marzenia o własnym domu!
Pomysły na prezenty dla miłośników architektury i designu
Architektura Barcelony - nowoczesne budynki, rzeźby i genialny Gaudi. Co warto zobaczyć? [PRZEWODNIK ARCHITEKTONICZNY]
Znani architekci: Le Corbusier, czyli papież modernizmu
Flexhouse nad Jeziorem Zuryskim - dom wpleciony w krajobraz