Kiosk - kup onlineKiosk - Ladnydom.pl

Polska architektura A.D. 2009

DL

Z jednej strony kryzys i hamowanie inwestycji, z drugiej zaś nowe projekty, ciekawe wydarzenia i sukcesy polskich architektów. Ogólny bilans nie wychodzi źle, ale daleko nam jeszcze do ideału. Wybraliśmy dla Was wydarzenia, które wzbudziły największe zainteresowanie. Oto architektoniczne podsumowanie roku 2009.

Nie taki kryzys straszny

Początek nowego roku, to zwykle okres podsumowań i wyciągania wniosków z wydarzeń roku ubiegłego. Z obecnej perspektywy minione 365 dni w branży architektonicznej nie należały do najłatwiejszych. Wybuch (bo takim określeniem można nazwać pęknięcie kredytowej bańki), do jakiego doszło na światowych rynkach, spowodował załamanie się inwestycyjnego boomu, a co za tym idzie, także spadek zleceń dla architektów. Za symboliczny początek tych kłopotów można przyjąć bankructwo znanej międzynarodowej pracowni architektonicznej - Erick van Egeraat Associates.

W Polsce do tak spektakularnych upadków nie doszło. Wszystkie czołowe, polskie biura architektoniczne przeszły przez trudny okres 2009 roku raczej suchą nogą. Oczywiście, pewien spadek koniunktury był także i u nas odczuwalny. Większość inwestorów prywatnych cięła koszty, wprowadzając zmiany w budżetach projektów, hamowała inwestycje, lub też przesuwała termin ich ukończenia na "lepsze czasy".

W tym kontekście kryzys szczególnie dotkliwie potraktował czołowe polskie inwestycje wysokościowe. Projekt najwyższego polskiego wieżowca - wrocławskiego Sky Tower - został zmieniony, a jego ostateczny kształt poznamy dopiero w tym roku. Jeśli wierzyć spekulacjom to jego wysokość może być zostać obniżona nawet o 50 metrów. Znane nazwiska projektantów nie uchroniły także stołecznych wieżowców przed ostrzem kryzysu. Realizacje inwestycji Złota 44 projektu Daniela Libeskinda, podobnie jak i Lilium Tower Zahy Hadid zostały zawieszone i obecnie czekają na czasy lepszej koniunktury.

W tej trudnej sytuacji większość pracowni architektonicznej szukała ratunku w zamówieniach publicznych. W czasach prosperity, z uwagi na proceduralne skomplikowanie, był to niechętnie podejmowany typ zleceń.  Teraz okazały się "spokojną przystanią".

- Kryzys nie jest tak odczuwalny, ponieważ inwestycje publiczne, szczególnie te współfinansowane ze środków unijnych, mają zapewnione środki - mówił na początku ubiegłego roku Jan Kubec, właściciel gliwickiego laboratorium architektury RAr-2, projektanta Centrum Nauki "Kopernik" w Warszawie.

Rzeczpospolita budowlana

O tym, że inwestycje publiczne nawet w dobie ubiegłorocznego szczytu kryzysu miały się wyśmienicie, świadczy nie tylko przykład  wartego ponad 300 mln zł warszawskiego "Kopernika". W Krakowie bez większych zakłóceń ukończona została zasadnicza część Muzeum Lotnictwa Polskiego. Ten budynek w kształcie śmigła, został zaprojektowany przez berlińską pracownię Pysall.Ruge Architekten we współpracy z Bartłomiejem Kisielewskim, i ma być oddany do użytku już w tym roku. Jego koszt (ok. 13 mln euro) w 75% zostało pokrytych z funduszy unijnych.

Inną dużą inwestycją publiczną, której budowa oparła się zawirowaniom na rynkach finansowych jest warszawskie Muzeum Historii Żydów Polskich. Gmach autorstwa fińskiej pracowni Lahdelma & Mahlamäki ma być gotowy wiosną 2012 roku, a jego koszt szacowany jest na ok. 152 mln złotych. W środku ma być zainstalowana m.in. multimedialna wystawa, dzięki której goście muzeum będą mogli przespacerować się, pełnymi żydowskich sklepików, uliczkami z początku XX-wieku.

Kryzys finansowy nie zaszkodził także budowie Świątyni Opatrzności Bożej w Wilanowie. Realizowana od 2002, według projektu Wojciecha i Lecha Szymborskich, inwestycja, postępuje z właściwym sobie tempem. Wedle terminarza prac, świątynia już we wrześniu 2010 roku ma zostać nakryta kopułą. Wszystko wskazuje na to, że ten termin zostanie dotrzymany.

Jakby na przekór złej sytuacji w światowej gospodarce, w minionym roku dowiedzieliśmy się także o planach nowych, spektakularnych inwestycji. Wśród nich znalazły się projekty starchitektów - Franka Gerhryego i Daniela Libeskinda. Autor Muzeum Guggenheima w Bilbao przygotował koncepcję Camerimage Łódź Center. Budynek ma kosztować ponad 150 mln dolarów i ma mieścić centrum festiwalowe. Na początku tego roku gruchnęła jednak wiadomość, że do budowy może nie dojść z powodu kłopotów z finansowaniem inwestycji. Czyżby kryzys miał dotknąć Camerimage Łódź Center w 2010 roku?

Zaproszenie do współpracy przyjął także innym starchitekt. W ramach projektu Nowego Centrum ŁodziDaniel Libeskind, autor m.in. Muzeum Żydowskiego w Berlinie zadeklarował swój udział w inwestycji, podpisując list intencyjny od władz miasta. Ten potężny plan urbanistyczny zakłada budowę nowego węzła komunikacyjnego, z kolejami wysokich prędkości, specjalną strefą biznesu, kultury i sztuki oraz z rewitalizację pofabrycznego zespołu elektrowni EC1. Projekt Libeskinda ma być jego częścią.

Jednakże nie tylko o projektach starchitektów było głośno w minionym roku. Uwagę wielu, przyciągnęły rozstrzygnięcia konkursów na czołowe polskie inwestycje. Gmach Muzeum Wojska Polskiego na terenach warszawskiej Cytadeli, zaprojektuje pracownia WXCA. Inspirowany wojskowym kamuflażem budynek ma być gotowy w 2013 roku.

Inną inwestycją, na której projekt czekaliśmy z niecierpliwością było Muzeum Historii Polski. Konkurs na koncepcję budynku wzbudził olbrzymie zainteresowanie wśród architektów z całego świata, wpłynęło aż 654 zgłoszenia z 70 krajów! Tak duża liczba zgłoszeń wynikała zapewne z faktu, iż konkursowi prestiżu nadał patronat Międzynarodowej Unii Architektów, która rocznie wybiera tylko pięć-sześć konkursów z całego świata. W jury zasiadły takie sławy architektury jak Rafael Moneo, Eduardo Souto de Moura czy Jong Soung Kimm.

Rozstrzygnięcie przypadło na początek grudnia. Zwycięzcą okazała się luksemburska pracownia Paczowski et Fritsch Architectes. Przedstawiony przez nią projekt, zakłada wzniesienie minimalistycznego gmachu przykrywający Trasę Łazienkowską na odcinku od Muzeum do Placu na Rozdrożu. Pomimo dużej rangi konkursu, zdania o słuszności pierwszej nagrody były podzielone. Wielu projekt nie do końca przypadł do gustu. W naszym głosowaniu ponad połowa stwierdziła, że projekt jest brzydki, a w komentarzach porównywano propozycję Paczowskiego do supermarketu. Czy warszawiacy przekonają się do projektu, czas pokaże. Rozpoczęcie budowy, która ma pochłonąć ok. 87 mln euro. planowane jest na 2011.

Miniony rok przyniósł także zatwierdzenie ostatecznego kształtu Muzeum Sztuki Nowoczesnej autorstwa szwajcarskiego architekta Christiana Kereza. Propozycja ta przewiduje wzniesienie trzykondygnacyjnego budynku (wcześniej były dwie), osłoniętego białymi elewacjami, których spody będą przeszklone zielonym szkłem.

Budynek MSN jest jednym z kluczowych elementów najnowszego planu zagospodarowania centrum Warszawy, który również został zaprezentowany w zeszłym roku. Ma on na celu uczynienie ze stolicy, miasta na poziomie nowoczesnej, europejskiej metropolii. Przewiduje on nie tylko wzniesienie wysokich (nawet na 300m) wieżowców, ale także m.in. przykrytych szklanymi dachami pieszych pasaży, bulwaru wzdłuż Al. Jerozolimskich, oryginalnego budynku obok wyjścia ze stacji metra, jak również palmiarni w Parku Świętokrzyskim.

Duże inwestycje będą realizowane nie tylko w stolicy. Zeszły rok przyniósł informacje także o budowie wielofunkcyjnego kompleksu w miejscu katowickiego dworca PKP. Temat ten był szczególnie kontrowersyjny, gdyż obecny gmach stanowi perłę polskiego modernizmu i wszelkie plany jego wyburzenia budziły silny sprzeciw środowisk twórczych. Ostatecznie deweloper zapewnił, że unikatowa, kielichowa konstrukcja dachu dworca zostanie zachowana.

Także Szczecin szykuje się na "wielkie budowanie". Na pl. Solidarności powstanie bowiem Centrum Dialogu "Przełomy". Inwestycja ta jest o tyle ciekawa, gdyż (zgodnie z projektem przygotowanym przez KWK Promes) budynek będzie się mieścił pod powierzchnią placu. Tym samym Centrum, choć ma szanse stać się symbolem miasta, nie będzie "kłócić" się z odważną architekturą sąsiedniego gmachu filharmonii.

Architektura na salonach...

Wśród najważniejszych wydarzeń minionego roku, nie sposób pominąć również sukcesów polskich architektów. Nieomal tradycją stała się już nasza obecność w ważnych, międzynarodowych konkursach i rozdaniach nagród. Podobnie jak dwa lata temu w finale World Architecture Festival mieliśmy silną obsadę. Obok Domu Bezpiecznego (KWK Promes), znalazł się w nim projekt krakowskiego Centrum Kongresowego (Ingarden & Ewy Architekci +Arata Isozaki & Associates), a także znajdujący się w Poznaniu przy Starym Browarze, hotel Blow Up Hall 50 50, którego wnętrza zaprojektowali projektanci z BCComm.

Robert Konieczny mógł się cieszyć w zeszłym roku nie tylko z finału WAF. Zaprojektowany przez jego pracownię Dom OUTrialny został bowiem uznany za jeden z trzech najlepszych realizacji ósmej edycji The Emirates Glass LEAF Awards. Budynek został zaprojektowany dla muzyka, a inspirację dla jego projektu stanowiła forma domu atrialnego i bezpośrednie otoczenie działki.

Także architekci z Mobius mogą zaliczyć rok 2009 do udanych. W międzynarodowym konkursie Prefab 20*20: Visions for 400 SF Homes , zorganizowanym przez organizację społeczną Architecture for Humanity, ich projekt mieszkania socjalnego ECOMOBI zdobył pierwszą nagrodę. Tym samym Mobius okazała się najlepszą spośród 285 pracowni, z 26 krajów.

O tym, że mamy utalentowanych młodych architektów, świadczą nie tylko przykłady Roberta Koniecznego i architektów z Mobius. Do tego grona należy zaliczyć również Jakuba Majewskiego i Łukasza Pastuszkę z Moomoo Architects, których brytyjski magazyn Wallpaper umieścił na zeszłorocznej liście najlepszej zapowiadających się młodych architektów. Uwagę zwracają również Beata Goczoł z Goczołowie Architekci Studio Autorskie, Barbara i Oskar Grąbczewscy z OVO Grąbczewscy Architekci, a także Marcin Kościuch i Tomasz Osięgłowski z Ultra Architects. Wszyscy oni zostali laureatami ubiegłorocznej edycji nagrody Europe 40 Under 40, honorującej młodych architektów poniżej 40-stki. Zgodnie z duchem czasów, nasi projektanci odnotowali sukcesy także i w nietypowym, międzynarodowym konkursie architektonicznym 10+20+X, organizowanym przez internetowy serwis społecznościowy World Architecture Community. Jego laureatami zostali Jędrzej Lewandowski, Łukasz Skirzyński (proj. Dom na Wodzie i proj. Modernizacji Wydziału Budownictwa i Architektury PŁ), Marek Kubaczka, Jowita Kubaczka i Janusz Wróbel (proj. Technoport), Tomasz Głowacki (proj. Dom+), Hugon Kowalski (proj. Dom na plaży) i Krzysztof Budzisz (proj. Konsulat).

W zeszłym roku było także słychać o polskich studentach. Nagrodę SARP za Dyplom Roku otrzymała absolwentka Politechniki Śląskiej w Gliwicach Dorota Żurek, za projekt muzeum archeologicznego w Korei Południowej. Z kolei trzej studenci Politechniki Warszawskiej - Jakub Piotr Kalinowski, Piotr Kuś, Krzysztof Rewski i Grzegorz Woronowicz - zwyciężyli w konkursie architektonicznym pt. Designing In Teheran, zorganizowanym przez markę odzieżową United Colors of Benetton.

Według  jurorów konkursu European Hotel Design Award 2009 najlepszym hotelem jest łódzki Andel's, zlokalizowany w industrialnych wnętrzach przędzalni Izraela Poznańskiego. Nagroda, przyznana przez magazyn Sleeper, jest wyróżnieniem dla autorów projektu adaptacji  - wiedeńskiej pracowni OP Architekten Wojciecha Popławskiego i Andrzeja Orlinskiego, a także londyńskich projektantów wystroju wnętrza hotelu - pracowni Jestico + Whiles.

... i w salach muzeach

Rok 2009 był też rokiem rocznic i wydarzeń kulturalnych. W 90 lat skończyła szkoła Bauhaus - europejska kuźnia modernizmu. Krakowskie Międzynarodowe Centrum Kultury gościło poświęconą jej wystawę. Ideą ekspozycji było pokazanie, że dziedzictwo i myśl tej szkoły są nadal aktualne, a jej niegdysiejsze realizacje nie były oderwane od codziennego życia i potrzeb użytkowników.

Z kolei wrocławskie Muzeum Architektury było gospodarzem aż dwóch istotnych wystaw.  "Sto lat niemieckiego Werkbundu" poświęcone zostało osiągnięciom tej jednej z najbardziej znaczących i wpływowych instytucji XX wieku, która zaznaczyła swoją obecność także we Wrocławiu. BRYŁA była patronem medialnym tej wystawy. Inną ciekawą ofertą jedynego w polsce muzeum poświęconego architekturze była ekspozycja poświęcona paryskiej dzielnicy La Defense, która jest unikatowym połączeniem centrum biznesowego i ogrodu sztuki. Podczas trwania wystawy, zaprezentowano fotografie urbanistycznego zagospodarowania i architektury z lat 1958 - 2008 oraz projekty przyszłościowe.

Miniony rok w BRYLE

W 2009 roku BRYŁA kontynuowała autorski cykl spotkań z architektami na Wydziale Architektury Politechniki Warszawskiej pt. Polska Bryła. Naszymi gośćmi byli Tomasz Konior (Konior Studio), Zbigniew Maćków (Maćków Pracownia Projektowa), a także Mikołaj Kadłubowski i Krzysztof Mycielski (Grupa 5). Każde ze spotkań cieszyło się ogromną frekwencją, podczas których zaproszeni architekci opowiadali o swojej działalności, oraz dzielili się swoimi spostrzeżeniami na architekturę i jej okolice.

Nie szczędziliśmy Wam również sensacji. Szczególne poruszenie na łamach serwisu wywołała informacja o propozycji wyburzenia Pałacu Kultury i Nauki, przedstawione przez ministra spraw zagranicznych Radosława Sikorskiego. Po wypowiedzi ministra forum wrzało od Waszych komentarzy. Innym kuriozum okazała się informacja o planowanym remoncie Opery Krakowskiej, której bryła od początku budziła kontrowersje.

Innymi czytelniczymi hitami okazały się: Pawilon stacji paliw koło WieliczkiPark Inn Hotel od Jurgena Mayera w Krakowie, czy nasz nowy cykl wideo ARCHIWIZJE oraz wiele innych, które możecie przeczytać TUTAJ>>

Na zakończenie przypominamy laureatów naszego corocznego plebiscytu na Bryłę i Makabryłę Roku. Po głosowaniu na początku ubiegłego roku laureatami Bryła i Makabryła 2008 Roku były: Muzeum Wsi Opolskiej jako najlepsza Bryła oraz Wieża Babel czyli nowa siedziba TVP jako Makabryła. Pozostaje nam ogłosić kolejną odsłonę plebiscytu, którego finał już w lutym. Nadsyłajcie swoje nominacje na brylujemy@gazeta.pl. Wraz z nazwą prosimy o nadesłanie zdjęcia oraz nazwy projektantów.

Miejmy nadzieję, że 2010 przyniesie nam wiele architektonicznych fascynacji, czego sobie i wszystkim czytelnikom BRYŁY życzymy! A Wy jak wspominacie ubiegły rok? Podzielcie się z nami swoimi spostrzeżeniami i zróbcie własne podsumowanie. Czy rok 2009 był rokiem udanym, czy raczej straconym? Zapraszamy do dyskusji.

Skomentuj:

Polska architektura A.D. 2009