Samotny dom na autostradzie
"Mój dom moją twierdzą" - z takiego założenia wychodzą mieszkańcy tego budynku, który stoi dziś na środku nowej autostrady. Do ostatniego momentu chińscy urzędnicy mieli nadzieję, że lokatorzy ulegną, mocno się jednak przeliczyli






Jeszcze kilka lat temu, w komunistycznych Chinach przesiedlenie kogoś z terenów inwestycyjnych było czymś normalnym. Teraz nowe przepisy wymagają zgody przesiedlanych osób. Skorzystało z nich pewne małżeństwo.
Para Chińczyków odmówiła przeprowadzki z domu, w którym żyli od wielu lat. Urzędnicy wprawdzie oferowali rekompensatę za przesiedlenie, ale małżeństwo stwierdziło, że oferowana kwota jest niewystarczająca.
Fot. CHINA DAILY REUTERS
Drogowcy do ostatniego momentu mieli nadzieję, że uda im się namówić małżeństwo do przeprowadzki, ale ci konsekwentnie odmawiali. W efekcie samotny blok z Luo Baogenem i jego żoną stoi tam gdzie stał, a autostrada zatoczyła krąg, tworząc w okół niego swoiste rondo.
REUTERS/AG - Pan Baogenem prezentuje certyfikat wyłączności posiadania gruntu, na którym stoi jego dom
Nowo budowana droga przecina wioskę Xiazhangyang i wiedzie prosto do dworca kolejowego w mieście Wenling. Droga jeszcze nie została oficjalnie otwarta.
źródło: dailymail.co.uk
- Więcej o:
- chiny
- ciekawostki
W Chinach budują na dachach
Nowy król europejskich wieżowców, Mercury City Tower w Moskwie
Przeprojektują Pajączka z Gorzowa [metamorfoza Makabryły 2007]. Korzystnie?
Pofałdowane wieżowce Bjarke Ingelsa w Shenzhen
Architektura w służbie ekologii. Spalarnia odpadów w Shenzhen
Budynek niczym wschodzący księżyc. Opera Zhuhai w Chinach
Chińczycy budują największe lotnisko na świecie
Ambasady w Warszawie - TOP 10 architektonicznych perełek