Cztery wariacje na dom mieszkalny z Kosmosu
W centrum Tallina w dawnej dzielnicy przemysłowej Rotermann powstał nowy kwartał zabudowy mieszkalno-usługowej (Rotermann Quarter). Projekt estońskiej pracowni Kosmos to zabawa w nową typologię miejskich budynków. Powstały cztery różne bryły o fantazyjnych fasadach
Rewitalizacja dzielnicy przemysłowej Rotermann, sąsiadującej z ścisłym centrum stolicy Estonii, obejmuje nie tylko odnowienie co cenniejszych zabytków industrialnych. Zakłada też wprowadzenie nowej zabudowy biurowej, komercyjnej, ze szczególnym naciskiem na mieszkaniówkę, by ożywić tę okolicę.
Młoda, ale i znana pracownia z Tallina - Kosmos - która zasłynęła niekonwencjonalnymi projektami z pogranicza dekonstruktywizmu i high-techu otrzymała zlecenie na kwartał mieszkalno-usługowy. Architekci jak zwykle zaskoczyli odważnymi pomysłami.
Zamiast jednego, monotonnego budynku postanowili poszatkować kwartał na 4 oddzielne obiekty, różniące się wielkością, kolorem, układem fasad, bryłą, a także typologią.
Budynki są stosunkowo wysokie i gęsto ustawione, bo Rotermann Quarter, ma być powiewem wielkomiejskości w tej okolicy.
Domy otrzymały nazwy od kolorów fasad, i tak na kwartał składają się: Pomarańczowy, Czarny, Biały i Brązowy. Dwa pierwsze zamykają założenie od południa i są zbudowane na planie zbliżonym do wydłużonych prostokątów, ale o mocno wyostrzonych narożnikach. Biały i Brązowy stanowią północną część kwartału i ich kubatury są bardziej zwarte, mają plany odpowiednio trapezu i rombu.
Pomiędzy budynkami są przejścia, które po schodach i pochylniach prowadzą na wyniesiony wewnętrzny dziedziniec - rodzaj placu. Podniesienie posadzki wynika z faktu, że pod nią znajduje się dom towarowy. Dwie dolne kondygnacje wszystkich czterech budynków zajmują handel i usługi, które są dostępne z ulic oraz wewnętrznego placu. Mieszkania zajmują kolejne pięć pięter. Taki rozwiązanie sprzyja ożywaniu przestrzeni publicznych, na które wychodzą witryny butików oraz ogródki kawiarni i barów.
W samym środku dziedzińca znajduje się dziura, gdzie piętro niżej rośnie kasztanowiec. Wyrasta on z małego patio, które doświetla znajdujące się pod placem powierzchnie handlowe.
Pod plac można wejść z poziomu ulic, przy których ustawione rzeźbiarskie portale, przypominające powyginaną, wypiętrzoną posadzkę placu, jakby ktoś uniósł rąbek dywanu.
Same budynki również bogate są w rzeźbiarskie elementy. Brązowy budynek pokrywają wyoblone, wydłużone wypustki, które skrywają balkony oraz wykusze. Ich abstrakcyjna forma nasuwa skojarzenia z maszyną albo gigantycznym układem scalonym. Biały budynek natomiast ma zwieńczenie w postaci wielu połamanych szczytów, jakby żywcem przeniesionych z tallińskiej starówki.
Pomarańczowy budynek jest stosunkowo najprostszy, ale pokrywa go specjalnie zaprojektowana okładzina ceramiczna o bogatej fakturze. Brązowy jest najbliższy przemysłowej zabudowie, bo jego elewacje to zwykła cegła.
Budynki mają różne typologie. Brązowy to punktowiec, Pomarańczowy i Czarny to klatkowce, a Biały to galeriowiec, przy czym galeria, po której mieszkańcy wchodzą do mieszkań biegnie w wewnętrznym atrium budynku.
Kwartał powstał kilkaset metrów od brzegu morza, problemem były dwie podziemne kondygnacje mieszczące parking. Właściwie stanowią one betonową, nieprzepuszczalną wannę. Cały kwartał zachowuje się jak łódź w wodzie, bo stanowi jedną, wyizolowaną konstrukcję.
Rotermann Quarter to udana próba zbudowania od podstaw wycinka miasta. Projektantom z Kosmosu udało się stworzyć wielowątkową przestrzeń poprzez dywersyfikację brył i bogaty program funkcjonalny. Atutem jest też stworzenie atrakcyjnych przestrzeni miejskich dostępnych tylko dla pieszych.
- Więcej o:
Statua Jedności w Indiach - największy pomnik na świecie. Przewyższa ponad dwukrotnie Statuę Wolności
Na tropach modernizmu: Kambodża
Kosmiczne projekty, które miały podbić Ziemię. Tak wyobrażano sobie domy przyszłości
Maciej Nowicki - pasja tworzenia. W jego projektach czuć było nową erę [ZNANI ARCHITEKCI]
Waterfront przy Skwerze Kościuszki w Gdyni. Pierwsze budynki mieszkalne i biurowe gotowe
Iliard Architecture & Interior Design projektuje wnętrza dla Við Tjarnir na Wyspach Owczych
Pas startowy dawnego lotniska zamienili w imponujący park
Walter Gropius - nie tylko Bauhaus [ZNANI ARCHITEKCI]