Rotunda - warszawski punkt orientacyjny
Rozpoczęły się konsultacje społeczne na temat planowanego remontu i modyfikacji funkcji warszawskiej Rotundy. Ten budynek, choć niewielki, wrósł się niezwykle silnie w świadomość ludzi i można śmiało powiedzieć, że jest jednym z najważniejszych obiektów w Warszawie.













Niewielki, wolnostojący gmach, założony na planie koła jest częścią tzw. Ściany Wschodniej. To jedyne zrealizowane w Warszawie po II wojnie światowej tak duże i spójne założenie urbanistyczne. Zostało zaprojektowane jako wielkomiejska przeciwwaga dla sylwetki Pałacu Kultury.
„(...) pomiędzy już „zamieszkanym” śródmieściem drobnego handlu i usług a Pałacem Kultury i Nauki - kombinatem rozrywki, kultury i rekreacji, musiała urodzić się spinająca je klamra brakujących urządzeń wielkiego handlu, scentralizowanych usług, pracy, no i mieszkania, zwłaszcza dla tych, którzy są niezbędni dla obsługi tego wielkiego i nowego centrum, jaki dla tych, którzy ciszę, zdrowie i szeroki oddech wolą zastąpić tętnem życia i w głównym węźle i splocie spraw” - pisał w 1966 roku na łamach „Architektury” Jerzy Hryniewiecki.
fot. Narodowe Archiwum Cyfrowe - Rotunda w budowie
Składająca się z wielu części i elementów o różnej skali i sile oddziaływania Ściana Wschodnia jest niezwykle przemyślanym i sprawnie skomponowanym zespołem zabudowy. To powstałe w latach 1958-1968 dzieło dużego zespołu architektów pod kierownictwem Zbigniewa Karpińskiego łączy w sobie duże obiekty handlowe i usługowe z częścią mieszkaniową oraz przestrzenią publiczną. Rotunda zamyka ciąg obiektów Ściany Wschodniej od strony południowej; była jakby „broszką”, „wisienką na torcie” zespołu wysokościowej zabudowy o wielkomiejskich charakterze i dużej skali. Rotunda stanowiła „wyciszenie” w przejściu pomiędzy wieżowcami Ściany Wschodniej a niższą zabudową dalszej części ulicy Marszałkowskiej.
Okrągły pawilon zapełnił niewielki placyk, utworzony dzięki cofnięciu pierzei zabudowy od skrzyżowania. Jak w swoich trzytomowych wspomnieniach „Warszawa 1944-1989. Z archiwum architekta” pisze Józef Sigalin, na czterech rogach krzyżowania Marszałkowskiej i Alej Jerozolimskich już w 1952 roku planowano pozostawienie „kieszeni” - wolnych terenów, przeznaczonych na niższą, pawilonową zabudowę. Plan ten udało się po latach utrzymać w mocy: na jednym rogu stanęła Rotunda, na drugim pawilon „Cepelii”, na trzecim - parterowy pawilon restauracyjny, poprzedzający wieżę Hotelu Forum.
Rotundę nazywano niegdyś „czapką generalską” ze względy na zygzakowaty brzeg dachu - ale to właśnie on stał się elementem rozpoznawczym całej budowli. Szklany pawilon wzniesiony w oparciu o konstrukcję szkieletową ma charakterystyczny, pogrążony dach o zygzakowatym kształcie. Należącą do Banku PKO Rotundę oddano do użytku w 1969 roku; zaledwie 10 lat później budynek w znacznym stopniu zniszczył wybucha gazu. To tym tragicznym zdarzeniu, w którym śmierć poniosło 49 osób, budynek odbudowano, odtwarzając jego pierwotną formę. Niestety budynek nie miał szczęścia. Najpierw odbudowano go z fatalnej jakości materiałów budowlanych - przełom lat 70. i 80. to przecież czas kryzysu. W latach 90. więcej uwagi poświęcano budowom nowych biurowców - znaków młodego kapitalizmu niż dbałości o źle się z PRL-em kojarzące obiekty. Wszystko to spowodowało, że architektura Rotundy zdegradowała się, zniszczyła. Nie pomagał jej też zarządca, który zamiast remontować zamienił pawilon w wielki wieszak na reklamy.
Teraz jednak ma się to zmienić.
„Chcielibyśmy, aby zrewitalizowana Rotunda była nowoczesnym, inteligentnym i ekologicznym budynkiem, wzbogaconym o dodatkową funkcję społeczną. Rotunda jest dobrem kultury współczesnej, stanowiącym jedno z najważniejszych elementów założenia urbanistycznego „Ściany Wschodniej”, dlatego jej rewitalizacja polegać będzie na zachowaniu obecnej formy architektonicznej zgodnie z wytycznymi konserwatorskimi” - mówi Jarosław Orlikowski, Dyrektor Pionu w PKO Banku Polskim.
Na stronach www.rotunda2013.pl i www.konsultacje.um.warszawa.pl można wziąć udział w konsultacjach i wypełnić ankietę na temat swoich poglądów na przyszłość Rotundy.
To jeden z budynków, który szybko zna każdy, kto przyjeżdża do Warszawy. Dla mniej znających miasto jest elementem rozpoznawczym, dla rodowitych warszawiaków - integralną i najlepiej oswojoną częścią chaotycznego centrum miasta. Teraz wspólnymi siłami możemy dać temu niewielkiemu pawilonowi drugie życie.
Rotunda do remontu! Najpierw konsultacje społeczne, potem wielki konkurs architektoniczny
Konkurs Changing the Face rusza w Polsce
Sezam zniknie z panoramy Warszawy
Brutal Poland od Zupagrafika. Poczytaj i złóż 9 modeli obiektów z PRL-u
Repliki ławek z lat 60. stanęły w centrum Warszawy. Powrót dobrego, polskiego wzornictwa
Ustroń Zawodzie - sanatorium, piramidy i wyjątkowa architektura
Wiata nad wejściem na peron Warszawa Śródmieście WKD zabytkiem
Najpiękniejsze polskie kościoły lat powojennych