Rozbudowa w pobliżu Traktu Królewskiego. Warszawski szpital powiększył się o nowy budynek
Warszawski Szpital dla dzieci w Warszawie to najstarsza tego typu placówka w Polsce. Od 1869 roku działa tuż przy Trakcie Królewskim w samym środku stołecznej Starówki. Budowa nowego obiektu w takim otoczeniu to nie lada wyzwanie. Ograniczona jest powierzchnia, a sąsiedztwo zabytkowej zabudowy zobowiązuje do szczególnej dbałości o formę.
Warszawski Szpital dla Dzieci to placówka mieszcząca się w tej samej lokalizacji od prawie 150 lat. Borykająca się ze zbyt mała siedzibą placówka zdecydowała się na budowę nowego budynku na potrzeby leczenia pacjentów. Wykorzystano też wybudowaną w 2005 roku w stanie surowym część szpitala mającą pierwotnie mieścić dział administracyjny.
Nowy budynek zaprojektowała pracownia Chmielewski Skała Architekci. Po konsultacjach z Biurem Stołecznego Konserwatora Zabytków ustalono, że nowy budynek powinien stanąć w miejscu, w którym przed wojną działka była zabudowana i tak jak wcześniejsza zabudowa kontynuować pierzeję ulicy Karasia.
W nowym obiekcie znalazły się izba przyjęć, blok operacyjny z dwiema salami, ośrodek rehabilitacji neurologicznej, ośrodek diagnostyki obrazowej, dział farmacji oraz laboratorium. Przy niewielkim obrysie budynku zmieszczenie tylu funkcji było trudnym zadaniem. Aby wszystkie wnętrza były wygodne w użytkowaniu zdecydowano się na umieszczenie sal operacyjnych w kondygnacji podziemnej połączonej bezpośrednim przejściem z istniejącymi zabudowaniami szpitala. Rozwiązanie to zapewniło wygodne powiązanie z innymi budynkami oraz znacznie zwiększyło ilość dostępnej powierzchni na wyższych kondygnacjach.
Projektanci otworzyli także południowo-wschodni narożnik działki, który dotychczas ogrodzony murem był niedostępny dla mieszkańców, nie był też jednak wykorzystywany przez szpital. Na niewielkiej przestrzeni stworzono niedużą ogólnodostępną przestrzeń z drzewem i siedziskami. Urządzono tu także swoistą wystawę. W płytach z betonu odciśnięto rysunki małych pacjentów szpitala.
Pozostałą część elewacji frontowej wykonano z siedmiocentymetrowej grubości płyt z portugalskiego wapienia. Dzięki zastosowaniu specjalnej metody impregnacji kamienia możliwe było zrezygnowanie ze szpecących obróbek blacharskich w glifach okiennych, czy przy attyce.
Od strony dziedzińca zastosowano fasadę szklaną w kolorze czarnym dla uzyskania efektu odbicia w niej zabytkowego budynku pałacowego. Zabieg taki sprawia, że z perspektywy pomnika Kopernika tworzy się większy dystans między pałacem a nowym budynkiem, a jego masywna bryła nie przytłacza, dzięki czemu oba budynki ze sobą nie konkurują.
Dla zrównoważenia odbioru bryły w perspektywie okna dwóch górnych kondygnacji są wyższe, niż na parterze i pierwszym piętrze. Zabieg taki, na pierwszy rzut oka niezauważalny, sprawił, że budynek nie robi wrażenia przeskalowanego i wyższego niż jest w rzeczywistości.
Pospaceruj po okolicy na mapach Googla, na których uchwycony został moment budowy:
- Więcej o:
Centrum Symulacji Medycznej - nowa jakość kształcenia na UM w Lublinie
Centrum Krwiodawstwa w Raciborzu. Architekci: "Zderzenie biologii z technologią"
Publiczny szpital w Gdańsku. Wyjątkowa architektura na europejskim poziomie! [DUŻO ZDJĘĆ]
Nowoczesna klinika powstanie we Wrocławiu
Modernizm międzywojenny w Polsce [TOP 10]
Osiedle Kwiatów Polskich w warszawskim Wawrze projektu RMK.A. Blacha na elewacjach była strzalem w dziesiątkę
Biblioteka Publiczna w Tuchowie projektu GK-Atelier. Tu nie ma nudy!
Rewitalizacja na rynku nieruchomości premium, czyli jak oddać hołd historii w zgodzie z aktualnymi trendami