House 135 - dom z Islandii

House 135 powstał przy biurku dwóch architektów z Islandii. Asmundur Hrafn Sturluson i Steinthor Kari Karason wspólnie projektują od 2000 roku. Efektem tej współpracy jest założona cztery lata później pracownia architektoniczna Kurtogpi, która na rynku (nie tylko islandzkim) z powodzeniem działa do dzisiaj. Ich najwięcej realizacji znajduje się oczywiście w ojczystym kraju projektantów.

Jedną z ostatnich prac duetu jest dom jednorodzinny House 135. Cechuje go prostota, a zarazem elegancja. Realizacja zdobyła europejskie uznanie oraz nominację do tegorocznej nagrody architektonicznej im. Miesa van der Rohe.

Dom powstał w latach 2007-2010, a jego powierzchnia całkowita wynosi 485 metrów kwadratowych. Jak myślicie, czy taki kolor ścian (dzięki pokryciu czarnym bazaltem) przyjąłby się w naszym kraju - House 135 położony jest w niewielkim - leżącym na południe od stolicy kraju Reykjavíku - mieście Gardabaer. Mimo swoich nieco ponad 10 tys. mieszkańców (dane z 2008 r.) klasyfikuje się na szóstym miejscu wśród największych islandzkich ośrodków miejskich.

House 135 zaprojektowano przy końcu ślepej uliczki, na niewielkich rozmiarów działce (948 m.kw), na terenach, które od niedawna noszę dumną nazwę przedmieść Gardabaer. Celem projektantów z Kurtogpi było stawienie czoła tej lokalizacji, a orężem w walce stała się architektura. Dom posiada dwie kondygnacje, został sprytnie zatopiony w ogrodzie, a jego ściany obłożone z przeszklonymi loggiami tworzą zamknięty dziedziniec.

Wszystkie główne obszary życia zostały umieszczone na wyższej kondygnacji, która została zorganizowana wokół dziedzińca. Do zewnętrznych pomieszczeń łatwo dostać się dzięki dużym przesuwanym drzwiom, które zdecydowanie ułatwiają korzystanie z przestrzeni zarówno zewnętrznej, jak i wewnętrznej. Garaż, magazyn i biuro znajdują się na niższej kondygnacji, która dzięki projektantom uzyskała dostęp do chronionej, zanurzonej części ogrodowej.

Wnętrza zostały pomalowane w kolorze białym, a podłogi pokryto drewnem dębowym oraz naturalnym kamieniem. Dziedziniec oraz ściany obłożono czarnym bazaltem. Uwagę zwraca dobrze zaprojektowany detal, jak choćby widoczna na zdjęciu poręcz schodów prowadzących na dolną kondygnację.