Ruiny zamku Kamieniec
Zamek Kamieniecki – XIV-wieczna twierdza obronna, położona na skalistym wzgórzu na skraju parku krajobrazowego, jest jednym z najpiękniejszych przykładów harmonijnego połączenia przyrody i architektury.
Historia zamku
Pierwsza wzmianka o zamku pochodzi z 1348 roku, kiedy to należał on do króla Kazimierza Wielkiego. Rok później, w 1396 roku książę świdnicko – jaworski, podarował cały zamek, niemieckiemu rycerzowi, za zasługi w obronie Wilna. W XV wieku nowy właściciel zamku Henryk Andreas Kamieniecki rozbudował go od strony wschodniej. Przez kilka wieków z rzędu zamek nieustannie zmieniał właścicieli. W 1801 roku nabyła go rodzina Potockich.
Gotycka budowla została zbudowana na skale na wysokości 452 metrów nad poziomem morza. Nieregularny kształt zamku wynikał z ukształtowania terenu, na którym został zbudowany. W okresie panowania Kazimierza Wielkiego był to typowy obiekt obronny. Pomimo tego, że na przestrzeni dziejów zamek przechodził wiele zmian, nadal ma cechy gotyckie. Przez długi czas był podzielony na dwie części, należące do różnych właścicieli. Jedna część to zamek górny, a część zachodnia to był zamek dolny. Zamek średni był oddzielony od zamku dolnego murem, ale posiadały wspólną kaplicę.
Historia wsi zlokalizowanej obok zamku zaczyna się w odległym XV wieku. Przez długi czas były to posiadłości Czermińskich. W drugiej połowie XVI wieku córka Iwana Czermińskiego poślubia generała podolskiego Nikołaja Potockiego. Jako posag generał otrzymuje Panowce. Po jego śmierci wieś odziedziczył jego syn, przyszły starosta kamieniecki, Jan Potocki.
Bastion kalwinizmu
W XVII wieku zamek w stylu renesansowym stał się znany w całym regionie nie jako potężna budowla obronna, ale jako ośrodek jednego z ruchów religijnych – kalwinizmu. Jan Potocki był zwolennikiem kalwinizmu, dlatego udzielał schronienia protestantom prześladowanym przez katolików na swoich ziemiach. To tutaj w 1590 roku kalwini założyli swoją placówkę edukacyjną – kolegium, drukarnię, a w jednej z baszt otwarto kaplicę. Po jego śmierci zakończyła się także epoka kalwinizmu podolskiego. Katoliccy bracia zmusili wdowę po Janie do wypędzenia kalwinistów. Później zamek nadal pełnił funkcje obronne: dwukrotnie atakowali go Turcy. Wreszcie Bogdanowi Chmielnickiemu udało się zdobyć zamek, a ten został splądrowany i zniszczony. Odrestaurowano go dopiero w 1770 roku. Ale na początku XIX wieku nowy starosta Panowiec, pan Starszyński, wybudował w zamku budynek gospodarczy - zbudował stajnie, odnowił bramę wjazdową, a w wieży zbudował kościół, w którym kiedyś była kaplica kalwińska.
Ruiny zamku - współczesna atrakcja turystyczna
Obecnie najlepiej zachowana jest wschodnia część, gdzie znajduje się wjazd na teren dawnego zamku. Tutaj można zobaczyć pozostałości starej kaplicy. W zamku mieści się małe muzeum udostępnione zwiedzającym założone przez miejscowego kolekcjonera i historyka. Wśród eksponatów znajdują się fragmenty narzędzi, dokumenty potwierdzające prawa miejskie, a także herb z XIV wieku. W środku mieści się też interaktywna sala tortur oraz pracownia ceramiczna. Znajdują się w nim starannie zrekonstruowane narzędzia katowskie: kolby, pręgierz, kolczaste krzesło, wiertarki do kolan i „majou łóżko”. Wyjątkowość tego miejsca polega na tym, że wiele eksponatów możemy wypróbować na sobie. Kamieniecki zamek zasłynął w XIX wieku dzięki jednemu z jego właścicieli – hrabiemu Aleksandrowi Fredro. Autor „Zemsty” zaczerpnął temat swojej najsłynniejszej komedii z dokumentów sądowych opisujących spór dwóch szlachciców o kamieniecki zamek, który zakończył się ślubem ich dzieci.
Sama budowla leży dziś na skrzyżowaniu wsi - Korczyny i Odrzykonia, w powiecie krośnieńskim, w województwie podkarpackim, w Polsce. To kilkanaście kilometrów od Krosna. Dostać się tu można samochodem lub korzystając z komunikacji prywatnej i publicznej. Niewielkie – 6 lub 8-osobowe autobusy, odjeżdżają codziennie z dworca autobusowego w Krośnie, ale też Sanoka czy Dukli. Najkorzystniej jest zwiedzać ruiny zamku w grupach zorganizowanych, można wtedy skorzystać z pomocy przewodnika, który przybliży nam historię budowli.
- Więcej o:
Modernizm międzywojenny w Polsce [TOP 10]
Osiedle Kwiatów Polskich w warszawskim Wawrze projektu RMK.A. Blacha na elewacjach była strzalem w dziesiątkę
Biblioteka Publiczna w Tuchowie projektu GK-Atelier. Tu nie ma nudy!
Rewitalizacja na rynku nieruchomości premium, czyli jak oddać hołd historii w zgodzie z aktualnymi trendami
Nowe biuro LUX MED w Warszawie z pijalnią wody mineralnej i ogromną lampą imitującą słońce
Warszawa: NOHO ONE na miejscu byłej fabryki Polfy. Koncepcja "High Ring" pracowni BBGK Architekci
Esencja na Dolnym Mieście w Gdańsku. Nawiązuje do przedwojennej, wielkomiejskiej kamienicy
Nowy Wełnowiec w Katowicach projektu JEMS Architekci. Na terenie dawnych Zakładów Metalurgicznych Silesia powstanie nowoczesna dzielnica