Nieznane dzieło Franka Lloyda Wrighta
Dwunastoletni Jim Berger wysłał list do Franka Lloyda Wrighta z pokorną prośbą o projekt budy dla swojego psa Eddiego. Ku jego wielkiej radości, znany architekt odpisał, a po jakimś czasie wysłał mu gotowy projekt.


Nastolatek i architekt wymienili korespondencję w 1956 roku, jednak Berger skorzystał z planów Lloyda i wraz z ojcem i bratem zbudował budę dopiero dziesięć lat później. Matka Jima uznała jednak, że buda nie jest potrzebna i wyrzuciła ją na śmietnik. Jim odbudował ją dopiero po 43 latach na potrzeby filmu dokumentalnego o Wrightcie.
- Prawdopodobnie byłem jego najmłodszym i najbiedniejszym klientem - przypuszcza Berger.
Buda ma 90 cm szerokości, 1,5 metra długości i 90 wysokości, waży 113 kilogramów, zwieńczona jest trójkątnym dachem. Została zbudowana z filipińskiego mahoniu. ''Widać tu rękę mistrza'' - ocenił Oskar Munoz, dyrektor archiwum Fundacji Franka Lloyda Wrighta.
Czytaj więcej na www.deser.pl
- Więcej o:
Polscy eksperci współtworzyli Plan Działania dla Zielonego Wilna. Jak zmieni się miasto?
Konstruktywiści - budowniczowie rewolucji. Ich wizje nadal zaskakują rozmachem
Pracownia architektoniczna Tremend świętuje swoje 15-lecie. Oto jej najciekawsze projekty
Tam nikt już nie mieszka. Opuszczone miasta [ZDJĘCIA]
Bułgaria: Buzłudża - opuszczony brutalistyczny pomnik. Nazywają go "UFO komunizmu"
Wohnpark Alterlaa w Wiedniu - eksperyment społeczny z lat 70. Osiedle komunalne z basenami na dachach
Architektura art déco w Mubaju. Jest tu ponad 200 budynków w tym stylu. Oto najpiękniejsze!
Spalarnia śmieci Spittelau w Wiedniu. Arcydzieło Hundertwassera