Architektura EXPO 2010
Od czasów Kryształowego Pałacu na pierwszej Światowej Wystawie w Londynie, Expo zaczęło lansować najnowsze osiągnięcia z dziedziny architektury i inżynierii. Tak jest do dzisiaj. Po miesiącach budowy i międzynarodowego współzawodnictwa stalowe, szklane i drewniane bryły narodowych pawilonów w Szanghaju powoli nabierają kształtu.
Wiele państw biorących udział w tegorocznej wystawie Expo zainwestowała w swoje pawilony więcej niż podczas wcześniejszych Światowych Wystaw. Koszty mają się jednak zwrócić z nawiązką, ponieważ ciekawy pawilon może pomóc w skutecznej promocji na azjatyckim rynku. Jak wynika z prognoz pawilony prawie 200 państw przyciągną 70 milionów odwiedzających, z których większość stanowić będą Chińczycy. Na tegorocznym Expo pojawią się zadziwiające projekty z inteligentnymi dachówkami, czy przezroczystym betonem. Wszystko po to, aby zaprezentować swój kraj z jak najlepszej strony.
Struktury architektoniczne projektowane na Expo wzbudzają duże zainteresowanie już od momentu samego projektu. Pomimo tego, że są to zazwyczaj bardzo ciekawe pomysły, dni każdej z nich są od początku policzone. Nie przetrwają dłużej niż 6 miesięcy, czyli tyle ile trwa wystawa. Efemeryczny charakter konstrukcji nie zniechęca jednak architektów. Pawilony Expo, dzięki swej ulotności, pozwalają tworzyć architektom zupełnie nowe struktury, improwizować z nowymi materiałami, odkrywać nieznane dotąd rozwiązania architektoniczne.Andreas Bruendler, autor koncepcji szwajcarskiego pawilonu narodowego uważa, że tymczasowość jest wyzwalająca. - Możesz wypróbować nowe pomysły, jesteś bliżej wolnej idei - mówi. - Konstrukcja "prawdziwego" budynku musi wytrzymać 20, 40, 60, a nawet 100 lat. Ograniczony czas istnienia tych pawilonów, daje szansę zastanowienia się nad rozwojem architektury we współczesnym świecie - dodaje.
W swoim projekcie architekt użył specjalnych baterii słonecznych, które wykonano z żywicy soi warzywnej. Odwiedzający, który użyje lampy błyskowej do sfotografowania pawilonu uruchomi łańcuchowa reakcję światła, które przeleci przez cały budynek. - Ogniwa zbierają energię w ciągu dnia i kiedy już ich zbiornik zostanie zapełniony, wtedy błyszczą. Maja także odbiornik, dzięki któremu każdy może spowodować blask na całej fasadzie budynku - powiedział.
Szwajcarski pawilon na Expo wybranym spośród 104 pracowni w międzynarodowym konkursie architektonicznym. Zgodnie z chińską filozofią Yin i Yang będzie na zasadzie harmonii łączył dwa światy - naturę i cywilizację.
Natura będzie głównie eksponowana na zewnątrz, bryła budynku ma przypominać z daleka kępę lasu. Ściany obiektu to przypominające konary drzew przegrody, natomiast dach pawilonu to korona z listowia lasu. Jednak ten kawałek natury będzie tak naprawdę wygenerowany przez inżynierów i stworzony dzięki zaawansowanym technologiom.
Korona drzew, będzie w rzeczywistości zielonym dachem, z tym że falującym i o bardzo skomplikowanej formie. Dach będzie można podziewać z... krzesełek kolejki linowej. Ma ona prowadzić z samego parteru i wić się w zielonym kraterze, który prowadzi aż na powierzchnię dachu, tutaj kolejka rozleje się torami po całym tym wywyższonym, sztucznym krajobrazie, przypominającym alpejskie łąki. Dopiero z tej perspektywy zwiedzający odkryją, że plan pawilonu jest identyczny z obrysem samej Szwajcarii.
Niesamowity pomysł Szwajcarów to nie jedyny szalony projekt architektoniczny. Równie charakterystyczny będzie kolczasty pawilon Wielkiej Brytanii zaprojektowany przez Katerinę Dionysopoulou z Heatherwick Studio.
Pawilon został zbudowany na podstawie koncepcji przygotowanej przez Bank Nasion Królewskiego Ogrodu Botanicznego Garden's Millennium, instytucji, która próbuje ratować życie roślin zagrożonych wyginięciem.
Tajemnicza budowla, która wygląda jak połączenie wiktoriańskiego ogrodu z filmem science - fiction, jest zniewalająca. - Zrozumieliśmy, że musimy zrobić co innego, coś co przyciągnie ludzi do wnętrza. - powiedziała Dionysopoulou. Nasiona umieszczono w 60 tysiącach siedmio i pół metrowych prętach ze szkła akrylowego. Dzienne światło spowoduje, że będą błyszczeć, a mała dioda elektroluminescencyjna, umieszczona w środku, sprawi, że nasiona podświetlą się również w nocy. - Może przy odpowiednim wietrze od strony rzek przy odrobinie szczęścia zaczną drżeć - dodaje architektka.
Włoski pawilon również prezentuje ciekawy koncept. Architekt Giampaolo Imbrighi wyobraził go sobie, jako rozsypujące się bierki - gra przez Włochów nazywana właśnie Szanghaj - które maja przedstawić plany wąziutkich uliczek typowych zarówno dla Chińskich jak i Włoskich miast.
40% pawilonu zostanie pokryte nowym materiałem, zwanym przezroczystym cementem. Jego wygląd będzie zmieniać się w ciągu dnia, poprzez transparentną fasadę światło w równym stopniu będzie przenikać do wnętrza, jak i na zewnątrz pawilonu.
Fiński pawilon architekta Teemu Kurkela eksperymentuje również z nowym materiałem. Prawdziwy biały marmur na fasadzie był ponad możliwości finansowe dla jego "Kirnu", budowli przypominającej gigantyczny imbryk. W projekcie zespół improwizował z materiałami. - Powierzchnia pawilonu jest zrobiona z odpadów przemysłowych - mówi Kurkela. - Użyliśmy papieru, który stał się nieprzemakalny dzięki użytemu w nim plastikowi. To nowy produkt rozwinięty na potrzeby pawilonu. - dodaje.
Wśród starań o rozwój bardziej ekologicznych i efektywnych energetycznie budynków, projektanci w wielu pawilonach wykorzystali światło słoneczne i ochładzanie naturalnie. Niektóre, jak Fiński pawilon, zostały zaprojektowane tak, aby po Expo mogły zostać rozebrane i przetransportowane dokądkolwiek, i po ponownym złożeniu dalej funkcjonowały.
- Czasowe i budżetowe ograniczenia zmuszają projektantów pawilonów na Expo do bycia bardziej kreatywnymi - Kurkla powiedział. - A może my jesteśmy po prostu szaleni? - zastanawia się z uśmiechem architekt.
EXPO 2010 potrwa od 1 maja do 31 października 2010. Imprezie przyświeca hasło: "Lepsze miasto, lepsze życie". Organizatorzy zapowiadają, że EXPO w Szanghaju będzie największą i najbardziej spektakularną Wystawą światową w historii.źródło: REUTERS
- Więcej o:
Postmodernizm wiecznie żywy. Architektura postmodernistyczna w Polsce i na świecie
Znani architekci: Oscar Niemeyer - poeta architektury. Brasília była dziełem jego życia
Znani architekci: Gerrit Rietveld. Nie tylko czerwono-czarne krzesło i Dom Rietvelda
Wnętrza hotelu Mercure Wien City inspirowane stylem Warsztatów Wiedeńskich. To nagradzany projekt polskiej pracowni AKA Studio
Kowloon Walled City. Gęstość zaludnienia wyburzonego osiedla wynosiła prawie 2 miliony osób na kilometr kwadratowy
Philip Johnson - pierwszy laureat nagrody Pritzkera. Od szklanych domów po postmodernistyczne wieżowce [ZNANI ARCHITEKCI]
Willa Schulenburga w Gerze. Tak projektował "artysta uniwersalny" - Henry van de Velde
Chorwacja: Pomnik Petrova Gora. Ostatnie szaleństwo Josipa Broza-Tito