Miejska kolejka gondolowa we Wrocławiu

Na pomysł, aby zbudować kolejkę wpadła Politechnika Wrocławska. Ideę poparł wrocławski magistrat dzięki czemu już wkrótce mieszkańcy będą mogli dostać się z kampusu Politechniki Wrocławskiej do nowego kompleksu GeoCentrum przy ul. Na Grobli. Podróż kolejką ma skrócić czas dotarcia do nowego budynku uczelni o 20 minut. Wykonawcą inwestycji jest firma Doppelmayr Polska, która na budowę kolejki ma czas do końca września tego roku.

Jeszcze nam się nie zdarzyło budować kolejki w mieście, i to nad rzeką. Ale tę inwestycję poprowadzimy na takich samych zasadach, jak budowę linii w górach. Jest nawet łatwiejsza do wykonania - mówi Bogdan Tarko, prezes Doppelmayr Polska.

Plan budowy zakłada, że najpierw zostaną wybudowane stacje po obu stronach rzeki. Te następnie zostaną połączone specjalnymi linami, po których będą kursowały 15-osobowe wagoniki.

Na podporach między stacjami zostaną zamontowane dwie liny: nośna, do której będą przyczepione czerwone wagoniki, oraz napędowa, która przesuwając się, będzie transportowała wagony na linie nośnych. Te będą "owinięte" wokół podpór na obu stacjach, przez co nad rzeką w sumie będzie można zobaczyć cztery liny. To umożliwi jednoczesny transport pasażerów z obu stacji.

Inwestycja będzie służyła głównie studentom i pracownikom Politechniki, którzy obecnie chcąc przedostać się z budynku C13 do GeoCentrum, muszą ominąć Odrę przez most Grunwaldzki niepotrzebnie nadrabiając drogę. Jednak z atrakcji będą mogli korzystać również mieszkańcy i turyści, którzy za przejazd będą prawdopodobnie płacili tyle, co za bilet jednorazowy w komunikacji miejskiej.

Cała trasa ma liczyć 480 metrów długości, a jej koszt szacowany jest na 13 mln zł.

źródło: wroclaw.gazeta.pl