Z dawnego Pałacu Ślubów w Sosnowcu zniknęły kolumienki. Nie chce zostać Makabryłą 2017!
Tegoroczna edycja plebiscytu Makabryła trwa w najlepsze. Otrzymaliśmy wiadomość, że z jednego z nominowanych budynków - dawnego Pałacu Ślubów w Sosnowcu - zniknęły w piątek szpecące kolumienki. Obiekt nie chce zostać Makabryłą 2017!
Przebudowany Pałac Ślubów w Sosnowcu dzielnie walczy o tytuł Makabryły 2017 (zajmuje obecnie drugie miejsce razem z Zatoką Sportu w Łodzi; na prowadzeniu jest przebudowa willi Monte w Zakopanem).
Dlaczego obiekt znalazł się w naszym plebiscycie? Powodów było kilka, ale przede wszystkim raził arkadowy stelaż, który "ozdobił" modernistyczną bryłę. Prywatny właściciel, nie czekając na zakończenie plebiscytu, w piątek zdemontował kolumienki. Tylko gdzieniegdzie widać jeszcze ślady po kolumnadzie, która "dekorowała" modernistyczną bryłę.
Kolumienkami w modernizm
Budynek ze zbrojonego betonu z charakterystycznymi nadwieszonymi nad parterem podcieniami zaprojektował duet wybitnych architektów - Henryk Buszko i Aleksander Franta (znani są z takich realizacji jak np. osiedle Tysiąclecia i osiedle Gwiazdy w Katowicach czy kompleks uzdrowiska w Ustroniu). Bliźniaczy obiekt do dziś można oglądać w Chorzowie. Od 1965 roku działał w tym miejscu Pałac Ślubów.
Przez lata charakterystyczne podcienia były sukcesywnie zabudowane. W maju 2016 roku budynek kupił od miasta prywatny właściciel. Rozpoczął on remont, w wyniku którego przeszklenia w parterze zyskały gipsowe obramowania przypominające arkady.
Arkady reklamą dla... kurczaków
"Inwestor postanowił urządzić tu ekskluzywny klub i restaurację. Kolumny we wnętrzu obite są białą tkaniną i pikowane złotymi guzami, a na podeście pod oknem ustawiono motocykl. Z tyłu budynku zamontowano już piec do kurczaków, który specjalnie sprowadzono z Włoch" - czytamy w serwisie sosnowiec.wyborcza.pl.
Fasadę przystrojono w kolumienki. Właściciel tłumaczył, że arkadowy stelaż to forma reklamy... kurczaków. Zamiast zaklejać okna foliami, przedsiębiorcy zdecydowali się na dekorację, która przyciągnie uwagę.
Zdecydowaliśmy się na „arkady”, bo ten wykonany specjalnie pod reklamy stelaż nie jest złączony z budynkiem i będzie go można rozebrać w kilka godzin. Być może gdybyśmy wybrali kolor brązowy, a nie ecru, stelaż w ogóle nie byłby widoczny. Z drugiej strony chcieliśmy, by rzucał się w oczy
– komentował sprawę kilka miesięcy temu inwestor w rozmowie z dziennikarzami sosnowiec.wyborcza.pl
Udało się, o obiekcie zrobiło się głośno. Do tego stopnia, że dawny Pałac Ślubów walczy o tytuł Makabryły 2017.
Dziękujemy za zlikwidowanie kolumienek. Takie działania pokazują, że Makabryła ma sens! Być może inwestorzy wezmą sobie do serca Waszą krytykę i uda nam się wspólnie "naprawić" otaczającą przestrzeń?
Plebiscyt już od 11 lat ujawnia grzechy polskiej architektury. Chcemy zwrócić uwagę na problemy, które niszczą naszą przestrzeń - niedopasowanie budynków do otoczenia, przerost formy, złe przebudowy, fatalny dobór kolorystyki i materiałów wykończeniowych.
PLEBISCYT MAKABRYŁA 2017 TRWA DO 25 MARCA. GŁOSOWAĆ MOŻECIE TU>>
- Więcej o:
Makabryła 2017 - do kogo trafi antynagroda? [GŁOSOWANIE]
Makabryła Roku 2016 dla Świątyni Opatrzności Bożej. Oto wyniki głosowania
Wieża ciśnień w Szczytnie - zabytek, makabryła i Torre Apartments
Taśmy - element architektury w dobie koronawirusa
Wola Korzeniowa: figura Matki Boskiej została przemalowana. Odzyskała dawny wygląd
Wieża ciśnień w Lęborku - makabryła zamiast wizytówki miasta
Prawie oko w oko z sąsiadem. Absurd przy al. Grottgera w Krakowie
Makabryła po częstochowsku. Termomodernizacja biurowca MPK