Kielichy dworca PKP
Za kilka miesięcy hala główna katowickiego dworca ma zostać zamknięta dla pasażerów i oddana w ręce ekipy rozbiórkowej. Tymczasem piękno betonowej konstrukcji dostrzegają nie tylko obrońcy modernizmu, ale także artyści, którzy coraz częściej odwiedzają dworzec. Jednym z nich jest Tomasz Kiełkowski, który uchwycił kielichy w swoim obiektywie.
Młody katowicki fotograf Tomasz Kiełkowski, który od lat interesuje się śląską moderną, dostrzegł piękno w betonowym gmachu dworca PKP w Katowicach i postanowił uwiecznić je na kliszy swego aparatu. Z jego fascynacji zrodził się cykl fotografii przedstawiających kielichy, najbardziej charakterystyczną część budynku. Skąd pomysł? - Główną ideą takiego zabiegu było podążenie za myślą Le Corbusiera - ojca brutalizmu. Jest on znany ze swojego zachwytu surowym betonem oraz misternie ułożonymi deskowaniami - mówi autor zdjęć. - Chodziło mi również o to, by pokazać dlaczego kielichy powinny być traktowane jako dzieła sztuki na europejską skalę - kontynuuje. Dodaje, że silnym impulsem do działania było zdjęcie lotniska w Newark. - Kielichy prawie takie jak w Katowicach, i do tego zbudowane później niż nasze! Doszło do mnie, że to kawał świetnej architektury, ewenement w skali kraju i rzadkość na świecie - mówi Kiełkowski.
Na jego zdjęciach są tylko betonowe struktury kielichów, odseparowane od życia toczącego się u ich stóp. - Bo to jakość tego życia, które toczy się pod kielichami, jest problemem. Ludziom nie przeszkadzają kielichy, tylko nieestetyczne budki, brud, bałagan i smród. Rozmawiałem z fotografami, którzy robili zdjęcia na dworcu w latach 70. Tunel prowadzący w stronę kina Rialto, bogato oświetlony, z szeregiem szklanych witryn, był wtedy jednym z najbardziej reprezentacyjnych miejsc całego założenia. Gdyby dworca nie zaniedbano, nie budziłby dziś takich kontrowersji - mówi Kiełkowski.
Wernisaż jego prac, który odbędzie się 27 kwietnia o godz. 17.00 w dworcowej restauracji, będzie jedną z ostatnich okazji, by przyjrzeć się dworcowi w jego pierwotnej formie. "PKP projekt" ma na celu zwrócenie uwagi na fakt, że głównym problemem tego miejsca jest brak remontów i przemyślanej polityki zagospodarowania przestrzeni w jego wnętrzu, a nie myśl architektoniczna, którą można uznać za jedną z najbardziej innowacyjnych w swoich czasach na świecie. Wystawę fotografii będzie można oglądać w dniach 28 kwietnia - 13 maja 2010 w Galerii SARP (Archibarze).
źródło: Gazeta Wyborcza Katowice
- Więcej o:
Modernizm międzywojenny w Polsce [TOP 10]
Osiedle Kwiatów Polskich w warszawskim Wawrze projektu RMK.A. Blacha na elewacjach była strzalem w dziesiątkę
Biblioteka Publiczna w Tuchowie projektu GK-Atelier. Tu nie ma nudy!
Rewitalizacja na rynku nieruchomości premium, czyli jak oddać hołd historii w zgodzie z aktualnymi trendami
Nowe biuro LUX MED w Warszawie z pijalnią wody mineralnej i ogromną lampą imitującą słońce
Warszawa: NOHO ONE na miejscu byłej fabryki Polfy. Koncepcja "High Ring" pracowni BBGK Architekci
Esencja na Dolnym Mieście w Gdańsku. Nawiązuje do przedwojennej, wielkomiejskiej kamienicy
Nowy Wełnowiec w Katowicach projektu JEMS Architekci. Na terenie dawnych Zakładów Metalurgicznych Silesia powstanie nowoczesna dzielnica