To być może najładniejsze przedszkole jakie widzieliście. Żółty Słonik z Ostrowi Mazowieckiej
O tym, że przedszkola są potrzebne chyba nikogo nie trzeba przekonywać. To, że poza funkcją powinny być ładne i uczyć maluchy poczucia estetyki już od najmłodszych lat to zdecydowanie też pewnik. Jak pokazuje jednak rzeczywistość i z jednym i z drugim bywa różnie. Przykład z Ostrowi Mazowieckiej pokazuje, że Architektura dla dzieci może być i kolorowa i estetyczna.
W Ostrowi Mazowieckiej zrealizowane zostało przedszkole ze żłobkiem. Modernistyczna forma łączy się tu z radosnymi barwami. Mimo, że bardzo często architektura przeznaczona dla najmłodszych operuje bardzo prostymi i niestety kiczowatymi formami - wystarczy przypomnieć sztuczne uśmiechy malowane na elewacjach, to ostrowski przykład pokazuje, że wcale tak być nie musi. Może być i wesoło i zachęcająco, a na dodatek łączyć funkcjonalność i estetykę.
Budynek został zaprojektowany jako jednopoziomowy obiekt z wewnętrznym atrium. Punktem wyjścia przy projektowaniu była skala. Podporządkowane jej zostały wysokości wejść i zadaszeń, parapetów okiennych i związanych z tym elementów wyposażenia wnętrz. Wysokości parapetów, nadproży i zadaszeń zostały maksymalnie obniżone, aby dzieci czuły, że budynek jest zaprojektowany dla nich. Budynek został usytuowany względem stron świata w sposób zapewniający wymaganą przepisami ilość światła, zachowując jednocześnie duży poziom zacienienia na dziedzińcu wewnętrznym.
Na dziedzińcu urządzono niewielki plac zabaw z piaskownicą. Plac został zorganizowany wokół drzewa, które dodatkowo zacienia przestrzeń zabaw w godzinach największego nasłonecznienia.
Przeszklenia korytarzy i niskie zadaszenia stanowią obejście dziedzińca i łączą się bezpośrednio z salami dydaktycznymi. Sprawiają, że zaciera się granica między wnętrzem a zewnętrzem, zarówno dla przebywających w środku budynku, jak bawiących się na patio, a sam budynek wydaje się być mniejszy niż w rzeczywistości - opisują swoją realizację architekci z XYSTUDIO.
Ciekawostką jest, że przedszkole zostało wybudowane jako obiekt przyzakładowy. Właściciel Fabryki Mebli "FORTE" zdecydował się na budowę obiektu, który ułatwi pracownikom godzenie obowiązków służbowych i życia prywatnego. Przedszkole przy zakładzie to wygoda i komfort psychiczny zarówno dla rodziców, jak również dla dzieci, które cały czas pozostają w pobliżu. Mamy nadzieję, że także inne firmy pójdą za pozytywnym przykładem i zainwestują w dobrą architekturę i w wygodę swoich pracowników.
- Więcej o:
Gdańskie przedszkole od środka. Pełne bajek i kolorów
Plac na glanc, czyli remont zaniedbanego podwórka. Zobaczcie, co się zmieniło! [KATOWICE]
Edukacja estetyczna od małego. Przedszkole w Złotnikach Kujawskich
Przedszkole w zmodernizowanej kostce
10 budynków na Dzień Dziecka
Rusza remont siedziby Narodowego Banku Polskiego. Modernizacja zamiast nowego wieżowca
Rusza budowa czwartego etapu SOHO by Yareal na warszawskim Kamionku
Mauzoleum generała Józefa Bema w Tarnowie. Sarkofag 12 metrów nad ziemią