Architekt, która wzbudziła zazdrość Le Corbusiera. Eileen Gray i jej willa E-1027
Stowarzyszenie Cap Moderne restaurujące E-1027 udostępniło właśnie aktualne zdjęcia kultowej nieruchomości. Z tej okazji przypominamy krótką historię dzieła nieco zapomnianej architekt Eileen Gray, które stało się obsesją Le Corbusiera.
Eileen Gray zaprojektowała willę E-1027 wspólnie ze swoim partnerem, francuskim architektem i krytykiem Jeanem Badovicim. Nazwa domu to zakodowane nazwiska jej autorów. E to skrót od Eileen, natomiast ciąg cyfr 10, 2 i 7 odpowiada pozycjom liter tworzących inicjały pary w alfabecie (J, B i G).
E-1027 to żelbetowa konstrukcja o płaskim dachu osadzona na pilotis (słupy unoszące bryłę budynku ponad powierzchnię otaczającego terenu) z przepięknym widokiem na Morze Śródziemne. Budowa została ukończona w 1929 roku.
Dom jest uważany za jeden z najważniejszych budynków w stylu międzynarodowym na świecie. Gray kochała awangardowy modernizm, jednak sprzeciwiała się koncepcji domu jako maszyny do mieszkania.
Elastyczność przestrzeni życiowych, sprytne wykorzystanie mebli i oświetlenia do oddzielenia poszczególnych pokoi bez użycia ścian. Zachwycający kontrast między twardymi modernistycznymi materiałami i luksusowymi, miękkimi i egzotycznymi tekstyliami. Genialne, zaprojektowane specjalnie na potrzeby mieszkańców meble. To tylko niektóre z opinii krytyków architektury.
W 1937 roku Le Corbusier - znajomy Bodoviciego - odwiedził dom po raz pierwszy i był nim gorąco zachwycony. Chociaż z początku podziw Papieża Modernizmu był dla irlandzkiej architekt wyróżnieniem, coraz częstsze wizyty Le Corbusiera stały się męczące. Podziw, jakim darzył dom, mieszał się z zazdrością, która w końcu przerodziła się w zawiść.
W 1938 roku przekonał Bodoviciego do namalowania erotycznych murali wewnątrz willi, które miały być niespodzianką dla Gray. Corbusier pod nieobecność projektantki rozebrał się do naga i zaczął malować. Zdruzgotana Gray po ujrzeniu malowideł Szwajcara oskarżyła go o zniszczenie jej dzieła i już nigdy nie wróciła do E-1027.
Le Corbusier w późniejszym czasie kupił kawałek ziemi tuż przy willi, gdzie powstał drewniany domek "Cabanon", który nieodwracalnie zmienił kształt okolicy. Papież Modernizmu do końca życia pozostał na Lazurowym Wybrzeżu, gdzie zmarł w 1965. Doznał ataku serca podczas pływania tuż pod E-1027.
- Więcej o:
Maciej Nowicki - pasja tworzenia. W jego projektach czuć było nową erę [ZNANI ARCHITEKCI]
Waterfront przy Skwerze Kościuszki w Gdyni. Pierwsze budynki mieszkalne i biurowe gotowe
Iliard Architecture & Interior Design projektuje wnętrza dla Við Tjarnir na Wyspach Owczych
Pas startowy dawnego lotniska zamienili w imponujący park
Walter Gropius - nie tylko Bauhaus [ZNANI ARCHITEKCI]
Tauberphilharmonie - filharmonia w niemieckim miasteczku Weikersheim. Surowa bryła wśród miękkich pagórków
Kave Home dla Fundació Joan Miró - światło, kolor, duch
Zlin - od butów Baty do mekki funkcjonalizmu