Zielone projektowanie po australijsku. International House w Sydney
W największym mieście Australii powstał sześciopiętrowy biurowiec wykonany w dużej mierze z drewna. Do budowy innowacyjnego budynku wykorzystano prawie 3 tys. m3 tego surowca.


Nowe serce Sydney
Przebudowa dzielnicy Barangaroo w Sydney to największy projekt urbanistyczny w tym kraju od czasu przygotowań do Igrzysk Olimpijskich w 2000 roku. Nowe centrum biznesowe największego australijskiego miasta rodzi się na 22 hektarach powierzchni zajmowanej niegdyś przez port. Przestrzeń gwałtownie rosnącej dzielnicy wypełniają biurowe, obiekty handlowe, hotele, restauracje i centra rekreacyjne. Na przyszłą dekadę zaplanowano otwarcie stacji metra Barangaroo, którą zaprojektowało biuro Normana Fostera.
Ekologia przede wszystkim
Jednym z najciekawszych obiektów w tym miejscu jest International House. To unikatowy biurowiec spełniający najwyższe standardy zielonego budownictwa. Do budowy sześciopiętrowej inwestycji wykorzystano aż 2 tys. m3 drewna laminowanego krzyżowo i 950 m3 drewna klejonego laminowanego. Z tego surowca wykonano podłogi, kolumny, ściany, sufity, szyby wind i klatki schodowe.
Zastosowanie drewna to nie tylko zabieg estetyczny, a przede wszystkim - funkcjonalny. Użycie drewna - zarówno ściętego, jak i recyklingowanego - sprawiło wygenerowanie mniejszej ilości hałasu, pyłu i gazów cieplarnianych. Troska o ekologię przyczyniła się także do decyzji o rezygnacji z wielu elementów wykończeniowych. System rur, klimatyzacji i inne widoczne są gołym okiem.
- Więcej o:
Casa do Penedo - kamienny dom w Portugalii
Monumentalna rzeźba miejska Nizio Design International zdobyła drugie miejsce w konkursie Mujassam Watan Urban Sculpture Challenge
Fordlandia - utopijna osada Henry'ego Forda w sercu amazońskiej dżunglii
Streamline przy autostradzie, czyli stacje paliw typu Fürstenwalde. Na terenie Polski są aż trzy!
Wieża telewizyjna Žižkov w Pradze - brutalizm i... raczkujące dzieci
Tak będzie wyglądać Muzeum Architektury i Wzornictwa w Helsinkach. Konkurs zwyciężyła pracownia JKMM Architects
Burj Al Babas w Turcji. Miało być luksusowo. Jest miasto-widmo
Miód, róże i biel. Niesamowity hotel sieci Van der Valk w Eindhoven